Woda z domowego filtra

czysta wodaW wodzie zawartych jest wiele związków chemicznych. Niektóre z nich można usunąć za pomocą domowych filtrów.
czysta wodaW wodzie zawartych jest wiele związków chemicznych. Niektóre z nich można usunąć za pomocą domowych filtrów. Jerzy Szych
Każdy z nas powinien wypijać średnio 2 litry wody dziennie. Ale warunek jest jeden: wody czystej, nadającej się do picia. Z tym jednak bywa różnie. Czasami z kranów płynie „zupa”… Z pomocą spieszą wówczas domowe filtry do wody

Gdy woda płynie do naszego kranu starymi rurami wodociągowymi, zbiera po drodze pochodzące z instalacji wodnych zanieczyszczenia mechaniczne i chemiczne. Wówczas jej jakość nie zawsze spełnia nasze oczekiwania. Często okazuje się, że jest niesmaczna, nieklarowna, ma nieprzyjemny smak chloru i nie wiadomo co jeszcze w sobie zawiera. Wtedy jedynym wyjściem jest zastosowanie domowego kuchennego filtra do wody. Problem z wodą może dotyczyć nie tylko jej spożywania, ale i negatywnego oddziaływania na sprzęt AGD - pralkę, zmywarkę.

Koniecznie przeczytaj: Woda z kranu bez kamienia i zanieczyszczeń 

Filtry do wody – do wyboru do koloru

Rozróżniamy przynajmniej kilkanaście typów filtrów.

Filtry kuchenne:

  • mechaniczne (oczyszczają wodę z zanieczyszczeń takich jak piasek, zalegające w rurach zawiesiny, utlenione żelazo);
  • zmiękczające twardość wody;
  • węglowe (poprawiają smak i zapach wody);
  • odwróconej osmozy (specjalna membrana usuwa około 95% zanieczyszczeń wody;
  • węglowe (usuwające chlor, jego pochodne, metale ciężkie, poprawiają odczyn, smak i zapach wody);
  • lampy UV (usuwające zanieczyszczenia mikrobiologiczne promieniami ultrafioletowymi);

Filtry łazienkowe:

  • pralkowe (usuwające jony powodujące twardość wody, chroniące grzałkę pralki przed osadzaniem się kamienia, zwiększają efektywność środków piorących i przedłużają żywotność pralki);
  • prysznicowe (poprawiają odczyn wody podczas kąpieli); 
  • odżelaziacze, odmanganiacze (to duże kolumny filtrujące, które usuwają związki żelaza lub manganu);

Filtr do wody – potrzebny czy nie?

Ale kiedy warto, a kiedy wręcz musimy zastosować jeden z filtrów do wody w naszej instalacji? Nie wystarczy tylko obserwacja „pod światło" szklanki napełnionej wodą z kranu. Musimy znać stężenie związków chemicznych w niej zawartych. Trzeba wiedzieć, że nie wszystkie są zanieczyszczeniami.

Czy woda w naszym kranie spełnia normy? Określa to Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 29 marca 2007 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. W dokumencie tym bardzo precyzyjnie określono dopuszczalną zawartość w wodzie poszczególnych substancji chemicznych i biologicznych.

Analizę wody najlepiej zlecić wyspecjalizowanemu laboratorium (np. akredytowanym laboratoriom ośrodków badań i ochrony środowiska). Zwykle wykonywane są dwa rodzaje analizy wody: fizykochemiczna i mikrobiologiczna.

Analizy pozwalają ocenić, które ze wskaźników przekraczają dopuszczalne normy. To z kolei ułatwi podjęcie decyzji czy uzdatniać całą wodę w domu, czy tylko tę przeznaczoną do picia. Ostatnią decyzją jest wybór odpowiedniego rodzaju filtra. W tym względzie warto skonsultować się z przynajmniej kilkoma fachowcami, którzy na podstawie wcześniejszej analizy określą m.in. rodzaj filtra i jego wydajność.

 Na pewno błędem będzie uleganie namowom krążących od drzwi do drzwi sprzedawców oferujących „rewelacyjne i najtańsze" systemy filtracyjne.

A może tylko filtr w dzbanku?

Ostatnio hitem stają się dzbankowe filtry do wody. Typowa pojemność dzbanków to od 1 do 3,5 litra. Dzbanek nie jest specjalnie drogi, ceny wahają się od 30 złotych do ponad stu złotych, ale główny wydatek to konieczność ciągłego kupowania nowych wkładów filtrowych – i to jest główne źródło zarobku dla producentów. Średnia cena jednego filtra do dzbanka to ponad 20 złotych, czyli niewiele mniej niż najtańszy dzbanek, a filtr zużywa się przeważnie po przefiltrowaniu 100–150 litrów. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom