Włocławek: Spółdzielnia Mieszkaniowa rusza z kampanią - otwórzmy okna!

redakcja GP, Małgorzata Goździalska
Warto rozszczelnić okna lub wietrzyć krótko, ale intensywnieWarto rozszczelnić okna lub wietrzyć krótko, ale intensywnie. O taki sposób gospodarowania ciepłem w mieszkaniach będzie walczyć spółdzielnia „Południe”.
Warto rozszczelnić okna lub wietrzyć krótko, ale intensywnieWarto rozszczelnić okna lub wietrzyć krótko, ale intensywnie. O taki sposób gospodarowania ciepłem w mieszkaniach będzie walczyć spółdzielnia „Południe”. Wojciech Alabrudziński
Spółdzielnia mieszkaniowa rozpoczyna kampanię na rzecz racjonalnego gospodarowania ciepłem. Po co? Chodzi o to, żeby w naszych mieszkaniach nie zadomowił się grzyb. A to coraz częstszy przypadek.

Ten problem dotyczy głównie mieszkań na czwartym piętrze, gdzie wentylacja grawitacyjna jest słabsza. Jeśli do tego miesiącami nie otwieramy okien i nie wietrzymy naszych M, to na ścianach pojawiają się nieestetyczne przebarwienia. O takich zmianach mówimy: grzyb.

Najbardziej na rozwój grzyba narażone są pomieszczenia pozbawione dostępu światła słonecznego, ale też bez odpowiedniej wentylacji i z dużą wilgotnością powietrza. W blokach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej „Południe" nie ma problemu z dostępem do światła słonecznego. Jest natomiast z wentylacją.

Skąd się ten problem bierze? - Z nieumiejętnego, nieracjonalnego gospodarowania ciepłem - mówi Zbigniew Lewandowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Południe".

Chodzi o to, że po ociepleniu bloków, wymianie okien na bardziej szczelne, w naszych mieszkaniach nie ma takiej wymiany powietrza jak kiedyś. Żeby więc na ścianach nie zadomowił się grzyb, konieczne jest - jak twierdzi prezes Zbigniew Lewandowski - albo rozszczelnienie okien, albo... częstsze wietrzenie. - Nie chodzi o to, żeby w środku zimy na kilka godzin uchylać okna, ale o to, żeby je otworzyć na kilka minut - tłumaczy prezes. - Nie wychłodzić mieszkania, lecz je przewietrzyć.

Czy mieszkańcy tego nie robią? Jak się okazuje, nie wszyscy, skoro w blokach coraz częściej spotyka się mieszkania zagrzybione. Ten problem zaczął występować w spółdzielni trzy, cztery lata temu i ciągle nasila się. - Optymalna wilgotność w naszych mieszkaniach to 45-55 procent - mówi prezes Lewandowski. - Tymczasem zdarza się, że sięga ona nawet 75 procent.

To efekt przesadnego oszczędzania na energii cieplnej. Między mieszkańcami wytworzyła się nawet swoista rywalizacja polegająca na tym, kto więcej dostanie tzw. zwrotów po rozliczeniu ciepła. Skutek? Słabo dogrzane mieszkania, nie wietrzone. A to sprzyja rozwojowi grzybów pleśniowych.

Tymczasem, jak twierdzą władze spółdzielni, powinniśmy, nawet w środku mroźnej zimy, na kilka minut otworzyć szeroko okno, żeby dokonała się wymiana powietrza. A jeśli przykręcimy termozawór przy kaloryferze, zapobiegniemy stratom ciepła.

W październiku Spółdzielnia Mieszkaniowa „Południe" rozpocznie kampanię na rzecz racjonalnego gospodarowania energią cieplną. - Na tę kampanię dostaliśmy dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu - mówi Andrzej Składanowski, kierownik działu energii i mediów w SM „Południe".

Spodziewane efekty? Mniej zagrzybionych mieszkań. To ważny cel, bo walka z grzybem nie jest prosta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nakarm psiaka, zgarnij kwiatka: Rozmowa Adrianem Meyerem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom