Toruń. Zapłacimy więcej za ciepło

Pierwszy wniosek, który Cergia - producent i dystrybutor ciepła w Toruniu - złożyła do Urzędu Regulacji Energetyki zakładał, że stawki wzrosną nawet o 14 proc. URE jednak nie zgodziło się na taką podwyżkę. Zatwierdził 8-procentowy wzrost cen.

Dlaczego ciepłownicy zdecydowali się na ten rok? - Wynika to ze wzrostu cen węgla o ok. 30 proc. i wody o 8 proc. - tłumaczy Julita Karpińska, rzeczniczka prasowa Cergii. - To główne czynniki, które mają wpływ na cenę ciepła. Do tego trzeba również dodać wzrost cen energii elektrycznej, który wyniósł 1 proc.

Jak to się przełoży na nasze domowe rachunki? Według wyliczeń spółki, w mieszkaniu o powierzchni 50 m kw., którego mieszkańcy zużywają w ciągu całego roku 20 gigadżuli (w takich jednostkach jest liczone ciepło), opłaty wzrosną średnio o ok. 8 zł. Rocznie daje to ok. 96 zł. Ale im większe mieszkanie, tym większe rachunki. Przykładowo: w przypadku 70-metrowego lokalu miesięczne opłaty mogą pójść w górę o ok. 13 zł, a w skali roku - nawet ponad 150 zł. W poszczególnych spółdzielniach stawki mogą się jednak różnić. Wszystko zależy od umowy zawartej z ciepłownikami.

Dla torunian podwyżka ciepła nie jest dużym zaskoczeniem. - Już przyzwyczaiłam się, że płacę coraz więcej za ogrzewanie i ciepłą wodę - mówi zrezygnowana Hanna Walesiak z Mokrego. - Może mi się to nie podobać, ale to niczego nie zmieni. I tak będę musiała zapłacić więcej. Niezależnie od tego, czy oszczędzam na ogrzewaniu, czy nie, z roku na rok rachunki są coraz wyższe. Szkoda, że płace nie rosną w takim tempie.

Tak wysokiej podwyżki nie było w Toruniu od wielu lat. Rok temu ceny wzrosły o 4,14 proc., w 2010 r. - o 5,45 proc., w 2009 r. - 6,93 proc., a cztery lata temu - o 4 proc. URE zatwierdziło nową taryfę 8 czerwca. Stawki będą obowiązywać od 1 lipca 2012 r. do 30 czerwca 2013 r.