Szansa na własne mieszkanie: społeczne grupy mieszkaniowe

Pomysłem na rozwiązanie problemów mieszkaniowych Polaków mają być wymyślone przez Ministerstwo Infrastruktury tzw. społeczne grupy mieszkaniowe.

Koncepcja społecznych grup mieszkaniowych

Oparta jest na długoterminowym najmie lokalu mieszkalnego, z przyrzeczeniem docelowego przeniesienia jego własności. Inwestorem może być zarówno TBS, Spółdzielnia Mieszkaniowa jak i deweloper. Podpisze on z zainteresowanymi osobami umowę najmu mieszkania, z perspektywą stopniowego dochodzenia do jego własności.

Najemca ma spłacać koszty budowy lokalu, a nie wartość rynkową nieruchomości. Wymagana będzie jednak wpłata wkładu własnego, którego maksymalny poziom ma wynosić 50% wartości. Później część pozostałej kwoty będzie uiszczana w comiesięcznym czynszu za najem.

Projekt społecznych grup mieszkaniowych zawiera także obostrzenia, które mają zapobiegać wykorzystaniu tego programu dla osiągnięcia zysku. Dlatego wprowadza się zakaz podnajmowania mieszkań. Nie będzie również możliwości wcześniejszej spłaty zobowiązań przed upływem okresu 5 lat, od dnia podpisania umowy.

Idea programu wspierającego budownictwo mieszkaniowe

Zarówno gminy, jak i Skarb Państwa będą miały możliwość przekazać inwestorowi bez przetargu grunt pod budynek wielorodzinny, a koszty udziału w gruncie rozliczone zostaną dopiero podczas przenoszenia własności mieszkania.

W Polsce istnieje dużo rodzin i osób samotnych, które ze względu na osiągane dochody nie kwalifikują się do otrzymania mieszkania komunalnego, a których jednak nie stać na zakup nieruchomości na rynku. Taka sytuacja dotyczy w szczególności osób młodych, które kończąc edukację i wkraczając w dorosłe życie, mają kłopoty z wejściem na rynek pracy i nierzadko zasilają szeregi bezrobotnych lub ich dochody są tak niskie, że nie mają wymaganej zdolności kredytowej. Z tego punktu widzenia wygląda na to, że projekt społecznych grup mieszkaniowych jest krokiem w dobrym kierunku.

Jednak nowy projekt będzie miał sens, jeśli politykom uda się wyeliminować niedociągnięcia poprzedniego projektu wspierania budownictwa społecznego, a mianowicie systemu TBS. W tym przypadku regularne płatności podwyższonego czynszu nie prowadziły najemcy do pełnej własności, a w myśl obecnie przygotowywanej nowelizacji ewentualny wykup najmowanego mieszkania będzie uzależniony od woli danego TBS.