Współczesny design daje nam dużo możliwości. To m.in. wielka szansa na wykorzystanie starych rzeczy w naszych salonach.
Zapomnijmy o czasach grzecznego, uporządkowanego designu
Najczęściej bazuje on na lśniących, polerowanych i nieskazitelnie doskonałych formach i materiałach. Na szczęście jego miejsce zaczyna zajmować wzornictwo oparte na twórczym nieładzie i pozornych kontrastach kolorystycznych i stylistycznych. W ten nurt doskonale wpisuje się bogate czerpanie z artystycznego dorobku minionych pokoleń, najlepiej w oryginalnej nieprzetworzonej postaci. Stare bibeloty, drobiazgi i meble powracają w wielkim stylu. Takie spojrzenie na sztukę i wystrój wnętrz sprawia, że dawno zapomniane rzeczy, porzucone przed laty na strychu, znowu mają swoje pięć minut. Bez obaw możemy uczynić z nich ozdobę każdego domu czy mieszkania. Architekt wnętrz Anna Koszela zachęca do śmiałego sięgania w aranżacjach po tzw. przedmioty „z duszą".