Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji wprowadza SMS-y do usługi Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO). Od 1 lipca najważniejsze ostrzeżenia o lokalnych klęskach żywiołowych i sytuacjach kryzysowych docierać będą bezpośrednio na telefony mieszkańców. Na pytania dotyczące działania systemu odpowiada Andrzej Ogonowski – ekspert rynku SMS w SMSAPI.
Co zrobić, by zacząć otrzymywać powiadomienia SMS o zagrożeniach w regionie?
– Aby uruchomić powiadomienia SMS-owe Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zawarło porozumienia z czterema największymi operatorami telefonii komórkowej działającymi w Polsce: Orange, Play, Plus i T-Mobile. Numery abonentów tych sieci zostały automatycznie przypisane do województw zgodnie z powiązanymi danymi adresowymi, które podajemy podpisując umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Oznacza to, że osoby posiadające telefon działający w wyżej wymienionych sieciach nie muszą robić nic, by takie powiadomienia otrzymywać. Co natomiast z osobami będącymi klientami innych operatorów? Niestety na ten moment nie będą one dostawać SMS-ów o sytuacjach kryzysowych w ich regionie – tłumaczy Andrzej Ogonowski.
O jakiego rodzaju zagrożeniach zostaniemy poinformowani przez SMS?
Zgodnie z zapowiedziami MAC SMS-y są przeznaczone do komunikowania o najpoważniejszych zagrożeniach, w których liczy się czas reakcji. Chodzi np. o wiadomości o intensywnych opadach deszczu czy śniegu, huraganach czy powodziach, a także o inne komunikaty bezpośrednio związane z bezpieczeństwem i życiem ludności – wylicza Ogonowski.
Czy można się wypisać z powiadomień SMS z Regionalnego Systemu Ostrzegania?
– Z powiadomień z systemu RSO można się wypisać, bądź przepisać swój numer do innego regionu. Często zdarza się, że firma jest zarejestrowana w innym województwie niż mieści się jej centralny oddział. Osoby fizyczne także nierzadko mieszkają w innych miejscach niż są zameldowani (np. studenci). Wystarczy udać się do najbliższego salonu swojego operatora, sprawdzić gdzie zostaliśmy przypisani i ewentualnie dokonać zmian – radzi ekspert.
Skoro numer przypisany jest do danego województwa, system ostrzega wyłącznie mieszkańców. A co z turystami przebywającymi np. w górach?
– Jak informuje MAC sezonowo wysyłane będą komunikaty dotyczące pogody na szlakach górskich czy sytuacji na kąpieliskach, jednak biorąc pod uwagę przypisanie numerów do systemu wg klucza adresu zamieszkania abonenta, turyści nie zostaną objęci informacją. Technicznie jest możliwe informowanie o sytuacji zagrożenia osób znajdujących się w danej lokalizacji geograficznej (odbywa się to przez stacje nadawcze GSM), jednak z komunikacji Ministerstwa nie wynika jakoby pracowało nad takim udoskonaleniem systemu. Istnieje więc potrzeba wdrażania systemów funkcjonujących poza RSO. Infrastruktura SMSAPI jest przygotowana na wdrożenie takiej usługi dla dowolnego klienta np. TOPR – wyjaśnia Andrzej Ogonowski.