Mimo, że zmiana prawa obowiązuje od 18 czerwca 2011 r., to nadal nie wszystkie nielegalne reklamy wielkoformatowe zniknęły z budynków. Minister infrastruktury wprowadził ten przepis ze względu na coraz częstsze wywieszanie reklam na ścianach z oknami do mieszkań. Takie praktyki były źródłem wielu konfliktów.
Wspólnoty mieszkaniowe decydowały się na takie rozwiązania dla szybkiego zysku, nie bacząc przy tym na to, że ludzie na czas ekspozycji reklamy są odcinani od widoku z okna, dopływu światła dziennego i świeżego powietrza.
Pomimo, że minister dał 18 miesięcy czasu na wygaszenie umów z reklamodawcami, to nie wszyscy skorzystali z tej możliwości. W stolicy nadal – nawet w samym centrum Warszawy – widzi się reklamy zasłaniające fasady z oknami, pomimo że wspólnotom nieprzestrzegającym prawa grozi nawet do 50 tys. zł grzywny.
Niestety, jak często bywa to w polskim ustawodawstwie, problemem jest czas, gdyż procedura usuwania reklamy może zająć nawet kilka miesięcy. A wspólnoty, które biorą pokaźne kwoty za wywieszanie reklam na swoich budynkach, mogą to wykorzystywać i ściągać reklamy na chwilę przed ukaraniem.
