Reklama na własnym balkonie i prywatnej posesji – nie zawsze jest to możliwe

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Wiele osób szuka sposobów na uzyskanie comiesięcznego dochodu pasywnego. Taką szansę daje przyjęcie zlecenia na umieszczenie reklamy na własnym balkonie czy działce. Nie zawsze jednak jest to możliwe, a czasem niezgodne z przepisami.

Niektórzy wynajmują mieszkania, a swój dochód zwiększają, podpisując dodatkowo umowy na najem powierzchni balkonu pod reklamę. Jeśli lokal zlokalizowany jest w atrakcyjnym miejscu, przy przelotowej trasie, a baner reklamowy byłby dobrze wyeksponowany, dochód mógłby być naprawdę spory. 

Sytuacja nie jest jednak wcale taka jednoznaczna. Balkon bowiem, choć należy do jego właściciela, należy jednocześnie do wspólnoty mieszkaniowej. Jak to możliwe? Balkon bowiem przynależy do mieszkania i jest w wyłącznej dyspozycji jego właściciela. Jednak we wspólnotach mieszkaniowych istnieją również powierzchnie wspólne, a do nich należą między innymi ściany zewnętrzne i elewacje budynków.

Jako, że brakuje konkretnych przepisów prawnych o wszystkim decydują zapisy w statutach i regulaminach wspólnoty, podobnie sytuacja wygląda w zasobach spółdzielni mieszkaniowych. Spółdzielnie zwykle zakazują umieszczania reklam na balkonach, wyjątkiem jest sytuacja, kiedy dany lokal jest wystawiony na sprzedaż, a ogłoszenie wystawia biuro pośrednictwa nieruchomości. Na takiej reklamie zwykle jest duży napis informujący o nazwie biura i telefon do pośrednika.

Reklama na balkonie – można ją zawiesić, czy nie?

By uniknąć ewentualnych niedomówień i sporów sąsiedzkich, warto sprawy reklam na budynku wspólnoty od razu uregulować. Te mogą wybuchnąć bardzo szybko – wystarczy, że jeden z mieszkańców uzna, że wywieszony baner psuje estetykę całego budynku i zażąda jego zdjęcia. Swoje do powiedzenia może mieć również konserwator zabytków, jeśli reklama miałaby zostać wywieszona na budynku wpisanym do rejestru zabytków. Nikt nie będzie mógł jednak mieć pretensji do właściciela mieszkania, jeśli ten umieści reklamę we własnym oknie, o ile nie będzie zachodziła na części wspólne nieruchomości.

Kto zyskuje na reklamie na balkonie?

Jest i aspekt finansowy takich uregulowań. Udostępniający miejsce pod reklamę na swoim balkonie musi wziąć pod uwagę, że wspólnota może zażądać – skoro to część wspólna nieruchomości – udziału w zyskach z takiego najmu. Co więcej, są wyroki sądowe, które wskazują, że powinna to robić, by nie narazić się na zarzuty nieprawidłowego zarządu częściami wspólnymi. Praktyka pokazuje, że wspólnoty chętnie i zwykle zgodnie wynajmują powierzchnie reklamowe nie na balkonach, a na ścianach szczytowych swoich budynków. Zyski z takiego najmu potrafią być na tyle duże, że pokrywają w całości składki na fundusz remontowy nieruchomości. To ogromna korzyść dla lokatorów, którzy nie muszą wtedy płacić składek, a więc całkowity koszt miesięcznego utrzymania lokalu spada.

A co z reklamą na prywatnej posesji?

Jeszcze bardziej skomplikowana jest sprawa reklam ustawianych na prywatnych posesjach. Niektóre z nich wymagają pozwolenia na budowę, gdy są trwale związane z gruntem i posadowione na fundamentach. Liczy się również wielkość tablicy reklamowej, jej konstrukcja i względy bezpieczeństwa. Nie wymaga pozwolenia na budowę sytuowanie reklam świetlnych i podświetlanych, jeśli stawiane są poza obszarem zabudowanym. Ale jeśli staną na obszarze zabudowanym, trzeba o pozwolenie się postarać. Mniejsze tablice reklamowe nie wymagają pozwolenia, ale trzeba dokonać ich zgłoszenia w starostwie powiatowym. Pozostaje też kwestia stosunków sąsiedzkich – billboard może bowiem psuć estetykę okolicy czy zacieniać sąsiednią działkę, co z pewnością sprowokuje sąsiedzki konflikt.

Kolejny problem to obowiązująca od 2016 roku tzw. opłata reklamowa za jej nośniki. Gminy mogą, ale nie muszą jej wprowadzać. Obecnie naliczana stawka wynosi maksymalnie 2,5 złotego dziennie (to część stała opłaty) oraz nie więcej niż 0,21 zł za każdy metr kwadratowy powierzchni reklamy. Gminy, które aktywnie przeciwdziałać chcą reklamowej szpetocie wprowadzają opłaty, by zniechęcić do powstawania coraz to nowszych nośników reklam. Koszty takiej opłaty musiałaby ponieść również wspólnota mieszkaniowa, jeśli na jej budynku znalazłby się baner czy reklama wielkoformatowa. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom