Pompa ciepła od Optimy już u zwycięzców konkursu "Dom z pomysłem"

Postanowiliśmy odwiedzić zwycięzców konkursu, by zapytać ich o wrażenia związane z tak dużą zmianą w domu. Przejście z tradycyjnego kotła na odnawialne źródło energii musi budzić emocje. Udało się nam pozormawiać z Panem Rafał.

– Trudno mi powiedzieć dokładnie, ile to trwało. Myślę, że mogło to być około półtorej tygodnia. Szczerze mówiąc ekipa robiła to w taki sprawny sposób, że nawet nie umiem powiedzieć, jaki był czas montażu tej pompy - relacjonuje Pan Rafał.

– Pracownicy Optimy tak fajnie montowali tę pompę, jakby ich nie było. Odgrodzili się od pozostałej części podwórka przęsłami z siatki. W nawierzchni zrobili jedynie dziurę o wymiarach około metr na metr. Podobało mi się, że rozłożyli grubą folię budowlaną, by zapezpieczyć otoczenie miejsca w którym wykonywane były odwierty. Tym sposobem nasza kostka brukowa nie ucierpiała na tych pracach. Generalnie uważam, że spokojnie mogę polecić taki montaż każdemu, nawet w już istniejącym domu. Jedyne, czego potrzebowała ekipa, to podłączenie do zasilania prądem. A że mamy gniazda wyprowadzone na zewnątrz domu, to nie było z tym najmniejszego problemu. Gdy trwały prace, to pogoda była średnia. Padał deszcz, więc panowie rozstawili sobie przenośny pawilon i robili odwierty. Przed rozpoczęciem prac straszyli mnie, że od huku nie będziemy mogli spać. Ale nic z tych rzeczy. Choć odwierty wykonywali do późnych godzin wieczornych, to praktycznie pracy maszyny robiącej odwierty nie było słychać. Wszystko wyglądało tak, jak bym chciał. Firma nie zadawała pytań, bo wiedziała co ma robić i zrobiła to bardzo dobrze.

– Rozpoczynając budowę domu wiedzieliśmy, że będziemy chcieli inwestować w odnawialne źródła energii, a jednym z nich miała być pompa ciepła. Jej montaż odłożyliśmy na później, ponieważ usłyszałem od swojego kuzyna, który wcześniej zamontował pompę ciepła, że ona średnio się u niego sprawdza. Nie był zadowolony. Okazało się jednak, że była ona źle dobrana. Ale wracając do naszego domu, to był on dostosowany do montażu pompy. Cały dół wyposażony jest w ogrzewanie podłogowe, a grzejniki są jedynie na górze. Ponadto dom ma otwartą klatkę schodową, więc ciepłe powietrze z dołu domu dostaje się do góry i tradycyjnych grzejników niewiele używamy.

– Od kilku tygodni korzystamy z pompy ciepła i nasze doświadczenia są pozytywne. W związku z tym, że montaż odbył się na początku marca,na razie nie mamy doświadczeń z bardzo niskimi temperaturami zewnętrznymi. Jak sprawdza się pompa z punktu widzenia ogrzewania domu przy bardzo niskich temperaturach, zobaczymy w następnym sezonie grzewczym. Do tej pory mieliśmy tylko jeden problem. Chodziło mianowicie o to, że woda pod prysznicem miała zbyt niską temperaturę dla mojej żony która, jest miłośniczką gorących kąpieli. Okazało się, że była to tylko kwestia odpowiednich ustawień pracy pompy. A muszę powiedzieć, że wszystko jest zautomatyzowane. Panel sterujący jest całkiem fajny - bardzo intuicyjny i łatwy w obsłudze.

– Na pompę ciepła i 600-litrowy zbiornik buforowy potrzebna jest komóreczka o rozmiarach dosłownie dwa na dwa metry.

– Na razie nasz dom wyposażony jest w instalację solarną oraz pompę ciepła i kominek. Rozmawialiśmy już z Optimą o montażu instalacji fotowoltaicznej. Pan Paweł, właściciel firmy, mówił o możliwości skorzystania z dofinansowania państwa, więc jeśli taki program zostanie uruchomiony zdecydujemy się na pewno. Choć nie do końca podoba mi się to, że panele będą ingerowały w wygląd otoczenia, bo nam zależy, żeby nasz dom był jak najbliżej natury i tak też był zaprojektowany. Myślimy jednak, że instalację fotowoltaiczną ustawimy gdzieś na gruncie i osłonimy ją zielenią. W tym miejscu chciałbym powiedzieć, że po montażu pompy ciepła na naszej posesji praktycznie nic się nie zmieniło. Jedynie na granitowej kostce brukowej pojawiła się niewielkich rozmiarów klapa, ale jej kolor idealnie współgra z barwą kostki. Ja bynajmniej jej nie zauważam.

Dziękuję za rozmowę. 

Wiedzą o ufundowanej pompie ciepła podzielił się z nami Krzysztof Łazarski – Dyrektor Handlowy firmy OPTIMA POLSKA 

– Nasza firma, OPTIMA POLSKA, zamontowała pompę ciepła u państwa Tomczyk w Dąbrówce Kościelnej, zwycięzców konkursu: „DOM Z POMYSŁEM. Najlepsze rozwiązania eko i/lub energooszczędne dla domu". Instalacja urządzenia wraz z odwiertem geotermalnym była nagrodą główną ufundowaną przez firmę – sponsora Targów Budowlanych Porannego.

W ramach nagrody zamontowano pompę ciepła firmy Alpha Innotec o mocy 10 kW wraz z zasobnikiem wielofunkcyjnym o pojemności 600 l. Ma on wbudowaną wężownicę karbowaną ze stali nierdzewnej do ciepłej wody użytkowej, dzięki czemu woda zachowuje swoją świeżość. Bufor zastąpił istniejący wcześniej zasobnik ciepłej wody użytkowej z instalacją solarną. Dolne źródło dla pompy ciepła stanowi 6 odwiertów wykonanych nowatorską technologią GRD za pomocą wiertnicy Geodrill 4R. W gruncie – żwirze z płytko położonym zwierciadłem wód gruntowych, łączna długość odwiertów wyniosła 300 metrów, po 50 metrów każdy. Zainstalowano do nich sondy koaksjalne z wypełnieniem termocementem.

Instalacja centralnego ogrzewania pierwotnie została wykonana pod kocioł kondensacyjny z instalacją LPG. Na parterze znajduje się ogrzewanie podłogowe, zaś na piętrze – grzejnikowe. Po modernizacji pompa ciepła będzie stanowić główne źródło ciepła oraz produkcji ciepłej wody. W okresie letnim ciepłą wodę nadal będą produkować kolektory słoneczne. Kocioł kondensacyjny pozostanie jako źródło szczytowe, uruchamiane w przypadku występowania ekstremalnych mrozów. Mamy tu do czynienia z biwalentnym trybem pracy urządzeń, gdzie obok pompy ciepła wykorzystywany jest już istniejący system grzewczy.

Instalacja pompy ciepła wykonana przez OPTIMĘ POLSKA z jednej strony pokazuje, jak dobrze działają tego typu urządzenia, z drugiej zaś udowadnia, że dzięki technologii GRD można wejść na teren już wykończonej nieruchomości bez jej dewastacji. Ważnym elementem dobrze działającej instalacji jest prawidłowe wykonanie dolnego źródła ciepła, dlatego istotną rolę odegrała tu posiadająca wiele zalet wiertnica Geodrill 4R. Dzięki niej praca przebiegała cicho, szybko i bezproblemowo.