Podziemne ładowarki do aut elektrycznych. Innowacyjny pomysł Polaków

Małgorzata Czuba-Skarzyńska
W przyszłym roku Łukasiewicz – Poznański Instytut Technologiczny zacznie testy podziemnej ładowarki do samochodów
W przyszłym roku Łukasiewicz – Poznański Instytut Technologiczny zacznie testy podziemnej ładowarki do samochodów 123rf
Łukasiewicz – Poznański Instytut Technologiczny we współpracy z firmą Czysta Polska zamierzają już w przyszłym roku rozpocząć testy nowatorskiej ładowarki do samochodów elektrycznych, instalowanej pod ziemią. Projekt przewiduje, że rozwiązanie to nie tylko zachowa estetykę otoczenia, ale również zapewni swobodę ruchu pieszym i rowerzystom

Początek testów podziemnej ładowarki elektrycznej zaplanowano na kwiecień 2025

Mateusz Domagała, rzecznik prasowy Łukasiewicz – Poznańskiego Instytutu Technologicznego, poinformował Polską Agencję Prasową, że testy nowoczesnej ładowarki rozpoczną się w kwietniu i potrwają kilka miesięcy. Przewiduje się, że pierwsze próby odbędą się na terenie Instytutu.

Projektowana stacja ładowania ma formę wysuwanego z ziemi słupka, a jej działanie wspierać będzie oprogramowanie oparte na sztucznej inteligencji. Dzięki temu systemowi możliwe będzie optymalne dostosowanie trybu ładowania pojazdu oraz efektywne zarządzanie kosztami energii.

Rośnie liczba samochodów elektrycznych w Polsce i punktów ładowania elektryków

Według danych Sieć Poznańskiego Instytutu Technologiczny, do końca października w Polsce zarejestrowano ponad 132 tysiące samochodów w pełni elektrycznych oraz hybryd typu plug-in. W kraju funkcjonuje prawie 8,2 tysiąca ogólnodostępnych punktów ładowania.

Instytut podkreśla, że opracowywana ładowarka będzie pierwszym tego typu rozwiązaniem na rynku, które zostanie umieszczone pod powierzchnią ziemi. Na poziomie chodnika znajdować się będzie jedynie specjalnie oznakowana klapka, którą kierowca otworzy, aby wyciągnąć kabel i podłączyć samochód do ładowania.

Innowacyjne rozwiązanie dla miast: oprogramowania w chmurze, opartego na sztucznej inteligencji

Takie podejście ma pozwolić na harmonijne wkomponowanie ładowarek w miejskie otoczenie, bez tworzenia przeszkód dla pieszych i rowerzystów. Ładowanie pojazdu będzie kontrolowane za pomocą aplikacji na smartfonie, a punkty ładowania zostaną połączone w klaster korzystający z różnych źródeł zasilania.

Zarządzanie poszczególnymi punktami i klastrami będzie odbywać się za pomocą oprogramowania w chmurze, opartego na sztucznej inteligencji. Aplikacja dobierze model ładowania, analizując dane pojazdu, takie jak pojemność baterii i jej aktualny stan naładowania, oraz informacje z sieci energetycznej dotyczące dostępności i kosztów energii.

Personalizacja procesu ładowania stanie się faktem

Nowe stacje mają znaleźć zastosowanie na parkingach osiedlowych oraz firmowych. Projekt bazuje na polskiej myśli technologicznej i został zaprojektowany tak, aby być konkurencyjnym cenowo w porównaniu do obecnych rozwiązań na rynku.

– Kierowca będzie mógł określić, na którą godzinę jego samochód ma być naładowany, do jakiego poziomu baterii, a także, co jest dla niego najważniejsze, oszczędzanie baterii, czas czy koszty. System zarekomenduje mu wtedy model ładowania i oszacuje jego cenę – wyjaśnia Tomasz Markowski, dyrektor Centrum Transformacji Cyfrowej w Łukasiewicz – PIT.

Domagała zaznaczył, że seryjna produkcja ładowarek ma rozpocząć się w drugiej połowie przyszłego roku. Projekt ma na celu nie tylko rozwój infrastruktury ładowania, ale także promowanie innowacyjnych, ekologicznych rozwiązań w Polsce.

źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom