Ozdoby z papierowej wikliny wykonuje się ze zwykłych szarych, bądź kolorowych gazet, zwijanych w rureczki. Można zrobić z nich wszystko, np. koszyczki, buciki, osłonki do doniczek. – Bardzo chciałabym upleść synkowi samochód i samolot. Na pewno zabiorę się też do zrobienia wiatraka i gitary – mówi pani Anita Żebrowska, która zaplatania nauczyła się sama.
Czytaj także: Sztuka tworzenia ozdób ze słomy
Pani Anita zaczęła tworzyć w 2012 roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. – To najlepszy czas, by zająć się rękodziełem. Długie wieczory, mróz za oknem, a w domu ciepły kącik. Pomyślałam wtedy, że zrobię ozdoby na choinkę. A potem to już mnie wciągnęło – opowiada pani Anita. – Dużo podpatrzyłam z internetu, a potem próbowałam sama wyplatać. Troszkę czasu zajmuje zwijanie rurek – dodaje.
Wyplecenie średniego koszyczka zajmuje około godziny. Najmniej trudu sprawia wyplecenie koszyczka okrągłego. Spód można zrobić na tekturce, przez co jest łatwiej. Pani Anita zaczęła od zrobienia dzwoneczka na choinkę, co wymaga trochę wprawy, jednak udało się. Podczas szukania pomysłu warto znaleźć zdjęcie tego, co chce się wykonać. Wtedy jest po prostu łatwiej.
Polecamy: Upcykling czyli jak zrobić nowe rzeczy ze śmieci
Wyplatanie różnych cudeniek jest dosyć proste. Najpierw przygotowania. Otóż zaczynamy od zwijania rureczek z gazet. Tniemy szarą bądź kolorową gazetę na dość długie paski o szerokości ok. 5 cm. Następnie bierzemy wykałaczkę (taką jak np. do szaszłyków) i zwijamy gazetę od jednego rogu. Na samym końcu smarujemy róg klejem i wyciągamy wykałaczkę.
Ale uwaga! Nie każda makulatura nadaje się do wyplatania. To jednak każdy powinien wypróbować sam.
Jedno jest pewne. Rurki powinny być sztywne. Ale, gdy papier jest nieodpowiedni, niektóre rurki mogą zaginać się po środku.
Warto przeczytać: Rzeźby z gałęzi drzew i uschniętych fragmentów korzeni
Wyroby z papieru można malować, zdobić farbami, bejcą. – Wiele osób zachwyca się moimi koszyczkami, najbardziej podobają się te niemalowane, wykonane z gazet – mówi p. Anita.
Podczas wykonywania pierwszej ozdoby z papierowej wikliny może się nie udać zrobić wszystkiego idealnie, ale na pewno warto próbować, bo koszyk własnoręcznie zrobiony – cieszy bardziej niż zakupiony w sklepie.
