Spis treści
Fotowoltaika obowiązkowa w Tokio od 2025 r. Skąd tak kontrowersyjny pomysł?
Władze stolicy Japonii chcą zwiększyć liczbę paneli fotowoltaicznych zamontowanych na dachach. W ramach współpracy rządu ze stowarzyszeniem Japan Photovoltaic Energy Association opracowano przepisy, które sprawią, że od 2025 r. montaż fotowoltaiki będzie obowiązkowy na nowych domach i innych budynkach o powierzchni dachu od 20 do 2000 m kw. Jak wyjaśniają władze, celem jest promocja odnawialnych źródeł energii jako niosących korzyści dla mieszkańców (np. w postaci niższych rachunków za prąd).
Co ciekawe, w przygotowywanych przepisach zawarto zastrzeżenie, że montowane panele fotowoltaiczne muszą pochodzić od producentów przestrzegających praw człowieka. Najprawdopodobniej chodzi o zablokowanie importu paneli z Chin, gdzie według doniesień medialnych producenci paneli naruszają te kluczowe zasady, a pracownicy są traktowani jak niewolnicy.
Sięgnij po energię ze słońca
5 państw Unii Europejskiej chce obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych
Wojna w Ukrainie boleśnie uświadomiła wielu europejskim państwom, jak silnie są uzależnione od dostaw surowców energetycznych z Rosji. Żeby to zmienić, ministrowie pięciu państw chcieliby, żeby sześciokrotnie wzrosła produkcja prądu z fotowoltaiki w Unii Europejskiej. Jak podaje Bloomberg.com, do 2030 r. miałaby ona sięgnąć aż 1000 gigawatów rocznie – dziś tyle energii nie wytwarzają łącznie wszystkie panele na świecie. Obecnie w UE produkuje się co roku ok. 170 gigawatów energii ze słońca.
Kilka miesięcy temu we wspólnym liście ministrowie Austrii, Belgii, Litwy, Luksemburga i Hiszpanii wyjaśnili, że taki ogólnoeuropejski plan jest potrzebny, żeby osiągnąć niezależność energetyczną.
– Każdy panel słoneczny natychmiastowo i bezpośrednio zmniejsza naszą zależność energetyczną od Rosji – zauważyli autorzy listu.
Warto dodać, że potrzebę odcięcia się od energii z Rosji dostrzegają także same władze UE. Komisja Europejska opracowała plan o nazwie „REPowerEU”, który ma na celu ograniczenie importu rosyjskiego gazu. Ma się to stać dzięki m.in. importowi gazu z innych państw oraz zastępowaniem go innymi źródłami energii (wodór, biometan, inne OZE). Jeśli plan się powiedzie, do końca 2022 roku zapotrzebowanie na dostawy z Rosji ma spaść o dwie trzecie, a do 2030 r. zniknąć całkowicie.
Fotowoltaika na każdym urzędzie i nowym domu?
Jak Unia miałaby sześciokrotnie zwiększyć produkcję prądu ze słońca w 8 lat? Według autorów listu w tym celu liczba instalacji PV powinna wzrosnąć o 70 mln. Żeby to osiągnąć, konieczne są następujące kroki:
- fotowoltaika powinna być obowiązkowo montowana na wszystkich budynkach użyteczności publicznej, supermarketach, obiektach przemysłowych i terenach poprzemysłowych,
- panele fotowoltaiczne powinny stać się normą przy budowie nowego domu lub gruntownej renowacji starego,
- 75 proc. paneli wykorzystywanych w krajach unijnych powinno być wytwarzanych w UE.
Jak widać, list zawiera raczej ogólne pomysły niż propozycje konkretnych zmian w prawie. Jak podkreślają autorzy listu, o szczegółowych rozwiązaniach państwa członkowskie powinny decydować same. Nie wiadomo na razie, czy władze UE uwzględnią te postulaty i wprowadzą obowiązek montażu fotowoltaiki.
