Spis treści
Wizje domów przyszłości z... przeszłości. Które się sprawdziły, a które nie?
Roboty sprzątające, audiobooki, wideokonferencje, zdalne nauczanie – uwierzysz, że to wszystko przewidziano już w XIX wieku, ponad 120 lat temu? Oto fascynujące ilustracje, których twórcy starali się wyobrazić sobie życie w XXI wieku – i w wielu przypadkach im się to udało. Jakie elementy naszych domów i miast przewidzieli?
Zobacz trafne i nietrafione przepowiednie na temat życia w XXI wieku!
Przewidywaniem przyszłości ludzie lubili zajmować się od zawsze. Jednak dopiero w XIX w., w czasach rewolucji przemysłowej, zaczął się poważny namysł nad tym, jak nasze życie zmieni rozwój technologii. A ten bez przerwy przyspiesza – wystarczy pomyśleć, że człowiek urodzony pod koniec XIX w. mógł jako dziecko oglądać start pierwszego samolotu, a przed śmiercią zdążyć jeszcze zobaczyć Neila Armstronga chodzącego po Księżycu.
Co udało się przewidzieć ludziom sprzed 120 lat? Ich wizjonerstwo czasem zaskakuje
Ilustracje, które prezentujemy w galerii, powstały na przełomie XIX i XX w. we Francji i Niemczech. Przedstawiono na nich wyobrażenia naszych przodków na temat życia w roku 2000 i później. Choć ówcześni ludzie często mylili się co do szczegółów, udało im się trafnie przewidzieć wynalazki takie jak m.in.:
- drony,
- monitoring,
- audiobooki,
- nowoczesne maszyny budowlane i rolnicze,
- roboty sprzątające,
- telekonferencje.
Sprawdź, jak życie w XXI w. wyobrażali sobie ludzie żyjący 120 lat temu:
Produkcja domów w fabryce i mieszkanie pod wodą
Warto dodać, że nie były to jedyne ciekawe przepowiednie na temat tego, w jakich warunkach będziemy żyć obecnie. Przykładowo przed drugą wojną światową w czasopiśmie „Everyday Science and Mechanics” prognozowano, że domy przyszłości będą miały kształt wielkiej kuli, żeby można było wyprodukować je w fabryce i łatwo dostarczyć na docelowe miejsce.
Z kolei firma General Motors zaprezentowała film na Wystawie Światowej w 1964 r., w którym zapowiadano, że ludzkość zasiedli oceany. Wyobrażano sobie wówczas, że przeludnienie skłoni nas do budowy miast pod wodą – z niesamowitymi widokami za oknem.
Lustereczko powiedz przecie
Inżynierowie i artyści lubili też wyobrażać sobie, że w XXI w. będziemy wszyscy mieszkać w domach nakrytych kopułą. Przykładem jest numer czasopisma „Mechanix Illustrated” z 1957 r., w którym zaprezentowano dom przyszłości skryty pod półkolistą warstwą grubego szkła. Miało ono zarazem chronić dom przed warunkami atmosferycznymi, kumulować promienie słoneczne w celu produkcji energii oraz umożliwić uprawę własnej żywności w warunkach cieplarnianych.
