Narcyzy w malutkich doniczkach

Grażyna Zwolińska
Kwiaty cebulowe w donicachCebule z małych doniczek możemy posadzić w dużych donicach albo w ogródku
Kwiaty cebulowe w donicachCebule z małych doniczek możemy posadzić w dużych donicach albo w ogródku Centrum Cebulkowe
Przed Wielkanocą kuszą nas cebulowe rośliny sprzedawane w niewielkich doniczkach. Kupujemy je, by ozdobić ich kwiatami świąteczny dom. Co potem z nimi zrobić?

W takiej formie oferowane są nie tylko narcyzy, ale też hiacynty i tulipany. Wciąż trafiają się krokusy. Kwitną, kiedy im producent każe. Choćby zimą. A nawet jeśli czas ich kwitnienia pokrywa się akurat z tym naturalnym, to czy można ich cebule po przekwitnięciu w jakiś sposób wykorzystać, skoro rosły w tak nietypowych warunkach?

Pozwolić zaschnąć w naturalny sposób

Większość z nas przekwitłe rośliny cebulowe po prostu wyrzuca, bo po spełnieniu dekoracyjnej roli stają się bezużyteczne. Jeśli mamy ogródek, możemy takie cebule uratować. Najpierw jednak trzeba pozwolić im spokojnie przekwitnąć do końca, postępując tak jak w przypadku cebulowych roślin rosnących w gruncie. A więc uciąć przy podłożu przekwitnięty kwiat, a potem nadal lekko podlewać i nawozić roślinę, pozwalając liściom zżółknąć i uschnąć w naturalny, spokojny sposób. Dzięki temu cebula będzie mogła zgromadzić w sobie choć trochę substancji potrzebnych jej do rozwoju w następnym sezonie.

Może zakwitną znowu wiosną

Kolejny etap to wyjęcie cebul w doniczek, oczyszczenie z ziemi i lekkie przesuszenie w przewiewnym miejscu w domowej temperaturze. Po dwóch - trzech tygodniach trzeba je ułożyć w płaskim pudełku i przysypać nieco piaskiem, torfem lub trocinami. Można też cebule trzymać w papierowych torebkach.

Czy jeśli we wrześniu posadzimy takie cebule w ogrodzie, to zakwitną następnej wiosny? Z reguły tak. A przy okazji wrócą do swego naturalnego cyklu rozwojowego.

Czytaj też: Posadź cebulowe kwiaty w donicach 

Cebulowe kwitną raz w roku

Przesadzanie przekwitłych cebul z malutkich doniczek do nieco większych i liczenie, że wkrótce jeszcze raz zakwitną, bo przecież mają liście, nie ma większego sensu. One kwitną tylko raz w roku. Muszą mieć czas i warunki, żeby odzyskać formę. Poza tym pamiętajmy, że w ciasnych doniczkach nie miały zbyt dużych możliwości, żeby się wzmacniać i rozrastać, czy wytwarzać cebulki przybyszowe.

A może od razu na grządki?

Jeśli nie chce się nam postępować z cebulami tak, jak to jest opisane wcześniej, można ostatecznie posadzić je od razu po przekwitnieniu na grządce w ogródku. Swoim lub u znajomych. Być może zadomowią się i zakwitną przyszłą wiosną. Dotyczy to zwłaszcza narcyzów i hiacyntów. Z tulipanami może być większy kłopot, bo ich zasadnicze cebulki zanikają po kwitnieniu, a w ich miejscu powstają młode. W niedużych doniczkach nie miały one odpowiednich warunków, żeby się wykształcić. Są więc malutkich rozmiarów.

Tak samo jak z tymi w ogrodzie

Osobnym tematem są rośliny cebulowe uprawiane przez nas w dużych donicach i innych pojemnikach. W ich przypadku cykl rozwojowy nie został sztucznie zakłócony. Wystarczy więc postępować z nimi tak jak z roślinami cebulowymi uprawianymi w ogrodzie. Umiarkowane podlewanie po przekwitnięciu pozwoli na to, żeby proces zamierania nadziemnych części rośli przebiegał naturalnie. Potem cebule wykopujemy, oczyszczamy, podsuszamy i przechowujemy. Sadzimy jesienią w donicach w nowej ziemi.

Czytaj też: Hiacynty w doniczkach. Jak uprawiać je samemu 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom