Mech na trawniku – jak go zwalczyć

Ciepłe, wilgotne powietrze sprzyja porostowi mchu. Ten, choć nie wygląda jak chwasty, działa, jak one. Zagłusza trawę, w której rośnie, tworzy specyficzny filc. Ogranicza kiełkowanie trawy, podbiera jej z ziemi mikroelementy powodując, że źdźbła żółkną i usychają. To dlatego trzeba zwalczyć mech pojawiający się na trawniku.

Polecamy poradnik: Jak założyć trawnik w przydomowym ogrodzie

Zasada czterech „Z"

– Istnieje niepisana zasada, dotycząca gleby, na jakiej najczęściej pojawia się mech – informuje Jarosław Mikietyński, ogrodnik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. – To zasada 4 „Z". Jeżeli ziemia jest zbita, zacieniona, zimna i zakwaszona, to prawdopodobne, że mech się na niej pokaże.

Igłą w ziemię

Glebę powinno się spulchnić. Mowa o wertykulacji i aeracji. To jakby „wydrapanie" mchu z trawnika. Nakłuwanie powoduje też, że z ziemi ulatnia się wilgoć, a mech nie lubi utraty wilgotności. – Można wbić w ziemię specjalne igły, grabie albo chodzić po powierzchni w butach ogrodowych z igłami czy kolcami pod spodem – zaznacza Mikietyński. – Przed tym zabiegiem, ale gdy mech już będzie widoczny, warto posypać ziemię żwirem i ją przemieszać.

Polecamy: Domowe środki jako herbicydy, by pozbyć się chwastów

Odczyn gleby w ogrodzie a porost mchu

To, czy ziemia jest zbita, zimna i położona w ciemnym miejscu, widać od razu. Odczyn gleby trzeba natomiast sprawdzić. – Można w tym celu użyć specjalnych elektronicznych mierników. Na wyświetlaczu pokazują, jakie właściwości ma gleba. Praktyczne są również papierki lakmusowe. Jeżeli taki zabarwi się na czerwono, ziemia ma odczyn kwaśny, a jeśli na niebiesko, to zasadowy. Gdy papierek jest czerwony, mech może się zatem pokazać.

Wapnowanie

A gdy się pokaże, warto potraktować glebę wapnem, które eliminuje mech. – W sprzedaży są dostępne preparaty w granulkach albo do rozpylenia – kontynuuje ekspert. – Wapnowanie należy przeprowadzić pod koniec jesieni albo na początku wiosny. Z reguły zabieg wygląda tak: przesypujemy ziemię wapnem, grabimy, a na koniec podlewamy. Nie powinniśmy robić tego jednak częściej niż raz na 2–3 lata, żeby nie przedobrzyć. Niektórzy za to uważają, że wapnowanie można powtórzyć po pół roku. Zamiast wapna, można użyć dolomitu magnezowego.

Dowiedz się: Jak radzić sobie z chwastami i mchem na trawniku

W ciągu 40 dni od wapnowania nie powinno się stosować nawozów azotowych, a jeżeli zajdzie taka potrzeba, to jedynie w ograniczonym zakresie. Te bowiem zakwaszają glebę, a więc powodują, że mech lepiej i gęściej na niej rośnie.

Grunt to nie przesadzać z podlewaniem trawnika

Nie wolno przesadzić z podlewaniem. Trawa lubi wodę, ale jeszcze bardziej lubi ją mech. Należy więc ograniczyć podlewanie. Mech dobrze rośnie w zacienionym miejscu. Gdy miejsce jest mocno zacienione (np. w ogóle słońce do niego nie dochodzi), warto zastanowić się, czy nie obciąć zbyt rozrośniętych gałęzi.

Preparat na glebę

Skuteczne w walce z mchem są także nawozy z dodatkową ilością żelaza. – To najczęściej granulaty albo środki do rozpylenia – mówi ogrodnik. – Przeznaczone są do ograniczenia mchu na trawniku. Nawozy do trawników też są skuteczne, bo powodują lepszy wzrost trawy, eliminując jednocześnie powstawanie mchu. Takie nawozy z reguły można stosować 2–3 razy w sezonie. Trzeba pamiętać o zaleceniach producenta. Na opakowaniu jest podane, w jakiej ilości stosować nawóz. Zwiększona dawka powoduje czasem, że środek zlikwiduje nie tylko mech, ale też trawę.

Radzimy: Jak pozbyć się kreta z ogrodu

Tego o mchu nie wiedziałeś

Mech ma drugie, nieznane oblicze. Stosowany może być jako lek. Używa się go m.in. jako środek odkażający do ran. Preparaty na bazie mchu pomagają zwalczyć astmę oskrzelową, osłabioną odporność (np. po chorobie) i wrzody żołądka. Działanie przeciwwymiotne oraz przeciwbiegunkowe mech również posiada.