Kraków. Dwa różne światy w Czyżynach, ten sam ogryzek dawnego pasa startowego... Avia kontra osiedle 2 Pułku Lotniczego i Dywizjonu 303

Tak, pas spękany, walają się luźne kamienie, ale przestrzeni jakby więcej. Widać też sporo samochodów szkół nauki jazdy z "L" na dachu, bo to bezpiecznie można wpuścić kursanta, by jeździł i uczył się parkować. Tu jednak czas się trochę zatrzymał w minionej epoce, widać stare blaszane budynki, w których działają sklepy. Smutny, mikroskopijny plac zabaw.

Choć gmina na tym końcu pasa startowego wybudowany nowy wiewiórkowy ogród z placem zabaw dla dzieci. A tuż za nim już inne osiedle, ogrodzone płotem, gdzie również jest plac zabaw, ale zamknięty dla dzieci z zewnątrz. Na osiedlu 2 Pułku Lotniczego i Dywizjonu 303 widać swobodę przemieszania się, nie ma płotów, ogrodzeń, a przynajmniej nie rzucają się w oczy i nie utrudniają poruszania się po tym obszarze.

Są tu też nowe punkty usługowe i sklepy. Salon piękności, restauracje Avionetka i Meat Shop, kebab Aladdin, klinka, laboratorium analiz medycznych, sushi bar, salon fryzjerski - wszystko czego trzeba. Piekarnia, cukiernia, market - normalnie "miasto 15-minutowe". Kościół, szkoła języków obcych, przedszkole, sklep z alkoholem - czego chcieć więcej?

Na starych dwóch osiedlach czuć że łatwo można z pasa startowego uciec, w poszukiwaniu cienia czy innych sklepów. Bloki nie stoją tak blisko siebie, jest przestrzeń, alejki, ulice, są też zieleńce, kontrastujące z nagrzaną płytą pasa startowego. Trochę tu więcej swobody.

Tak, spękany asfalt, stare donice, w których z trudem rośnie - w upały jest tu patelnia, trochę mało drzew, ale trudno żeby rosły na pasie startowym. Są też zapory, jakby przeciw czołgom, które wyznaczają chyba strefy własności między deweloperami, wspólnotami czy spółdzielniami mieszkaniowymi. I tak idąc w kierunku majestatycznej i wyższej Avi nagle docieramy do... ogrodzenia, starego, zniszczonego, które utrudnia przejście, trzeba je obejść. Ogrodzenie wyznacza teren parkingu na starych płytach dawnego lotniska. A gdy nam się już uda minąć to ponure miejsce...

Wchodzimy do innego świata, równo przyciętych trawników, kolorowych miejsc postojowych, równego bruku i asfaltu i potężnych placów zabaw i terenów zielonych. Tu jest wszystko poukładane jak w komputerze po sformatowaniu dysku i wgraniu nowego windowsa.

Też są sklepy, ale jakby mniej, też jest kebab Byczek - ciekaw czy lepszy czy gorszy niż u Aladyna? Samochody zaparkowane w wyznaczonych miejscach, oddzielone od miejsc spacerów i rekreacji. Ład i porządek.

A na końcu mamy kolejny wielki parking. A za nim całkiem spory park z dużym boiskiem, tuż przy Stella-Sawickiego. Przytłaczają tu tylko te ogromne bloki...

Wato odbyć ten spacer, to pokazuje jak zmienił się Kraków, w pigułce, jak stare przechodzi w nowe, jak nowe zaczyna się starzeć, a na starym wyrastają nowoczesne lokale usługowe, a z czasem pewno i blaszane budki zastąpią nowoczesne bloki. Tylko te z wielkiej płyty chyba przetrwają do końca świata.

Czyżyny, pas startowy i dwa światy Krakowa

Podczas budowy nosiło roboczą nazwę Lotnisko Południe. Decyzją Rady Narodowej m. Krakowa z 23 września 1980 opublikowanej w Dzienniku Urzędowym Rady Narodowej m. Krakowa nr 16 z 30 października 1980 poz. 69 zmieniono mu nazwę na Osiedle 2 Pułku Lotniczego. Na osiedlu znajdują się m.in. Szkoła Podstawowa nr 155 im. św. Jadwigi Królowej, dwa przedszkola, urząd pocztowy.

W bezpośrednim pobliżu jest także: dworzec autobusowy "Czyżyny", Centrum Handlowe Carrefour Czyżyny, Wydział Mechaniczny Politechniki Krakowskiej i Akademia Wychowania Fizycznego.

Na osiedlu znajduje się kilkadziesiąt bloków mieszkalnych, najwyższe mają około 50 metrów i 15 pięter. Większość powstała w czasach PRL. Pierwsze z nich zostały oddane do użytku w 1978 roku. Od 1995 roku powstają nowsze budynki.

Osiedle było budowane na przełomie lat 70. i 80. Wtedy powstała znaczna większość bloków mieszkalnych i budynków użyteczności publicznej. Podczas budowy nosiło roboczą nazwę Lotnisko Północ. Decyzją Rady Narodowej m. Krakowa z 23 września 1980 opublikowanej w Dzienniku Urzędowym Rady Narodowej m. Krakowa nr 16 z 30 października 1980 poz. 69 zmieniono mu nazwę na Osiedle Dywizjonu 303.

W 1983 roku w nowo wybudowanym gmachu powstała (lub została reaktywowana) Szkoła Podstawowa nr 52 im. Marii Dąbrowskiej, będąc przez wiele lat jedną z największych szkół w Krakowie. Rok później rozpoczęła się trwająca blisko 11 lat budowa Kościoła. św. Brata Alberta. W 1990 roku została rozbudowana ul. Stella Sawickiego bezpośrednio ułatwiając połączenie z al. gen. Andersa i ul. Wiślicką. W drugiej połowie lat 90. rozpoczęto się na wielką skalę ocieplanie i malowanie bloków mieszkalnych. Od końca lat 90. głównie na obrzeżach osiedla powstało kilka nowych bloków mieszkalnych i rozbudowa osiedla trwa nadal. Nazwa upamiętnia Dywizjon 303 walczący w Wielkiej Brytanii.

Fala upałów w Polsce. Będzie bardzo gorąco