Krótka zima, niewielkie tylko mrozy i stosunkowo długo utrzymujące się dodatnie temperatury praktycznie od listopada spowodowały, że w tym roku przyroda szybciej obudziła się do życia. Kleszcze też już dają o sobie znać i zaczynają szybciej atakować w otoczeniu. Niektóre z nich nawet zimą „działały", a tym bardziej po łagodnej zimie się uaktywnią. Sprzyja im pogoda, gdy za oknem jest przynajmniej 5 stopni Celsjusza na plusie. Piszemy, jakie choroby niosą kleszcze i jakie stanowią zagrożenia.
Tak wygląda kleszcz
Kleszcz to maleńki, czasem trudny do zauważenia czarny pajęczak bez oczu, mierzący najwyżej 4 milimetry długości (samce są nieco mniejsze). Kleszcz robi się większy, gdy napije się krwi. Do grupy kleszczy należy około 800 gatunków. Jego wygląd nie odstrasza, ale na samo słowo: kleszcz, niektórym z nas przechodzą dreszcze.