– Mieszkania otrzymają wszyscy zakwalifikowani do tegorocznego przydziału – zapewnia otymistycznie Grzegorz Miedzianowski, przewodniczący miejskiej komisji mieszkaniowej. – Szacujemy, że uda się odzyskać w tym roku około dziewięćdziesięciu lokali komunalnych. Oddadzą je ludzie, którzy się wybudowali, wyjechali z Grudziądza, sami znaleźli lepsze lokum lub... zmarli.
Na początek jest kilka mieszkań już przeznaczonych do przydzielenia pierwszym osobom. Nie będą przyznawane według listy "jak leci", tylko w zależności od tego, jaki lokal komu przysługuje. Na przykład mieszkanie, które ma pokoje o powierzchni około 28 m. kw. będzie mogła zająć rodzina trzy- lub czteroosobowa.
Odwołania rozpatrzyli
– W ubiegłym roku wszyscy starający się o mieszkania komunalne, otrzymali je. Projekt listy przydziału na rok 2012 został opracowany na 74 nazwiska. Odwołań wpłynęło 41 – przedstawia sytuację Zenon Różycki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami. – 26 w sprawie pierwszego przydziału i 15 dotyczących zamian ze względu na zły stan zdrowia.
Prezes Różycki będzie się starał odzyskiwać, tak jak dotąd, mieszkania bezprawnie przetrzymywane przez lokatorów, którym się już nie należą.
Dopisali dziewiętnastu
Czy uda się powiększyć listę o osoby, które pilnie potrzebują dachu nad głową, dyskutowali 11 stycznia na swoim posiedzeniu członkowie komisji mieszkaniowej.
– Szansę na dopisanie do listy mieli ci, którzy przedstawili dodatkowe dokumenty, świadczące o bardzo trudnej sytuacji mieszkaniowej - wyjaśnia Grzegorz Miedzianowski. – Kilka odwołań było uzasadnionych. Gorzej jest z zamianami. Starają się o nie m.in. ludzie zajmujący mieszkania w prywatnych budynkach.
Chcą uciec do miejskich zasobów, bo to jednak pewniejsze jutro. Czasem komisja pomaga w takich przypadkach, ale najpierw zajmuje się tymi, którzy nie mają minimum standardu mieszkaniowego.
Chorzy zamieniają
O zamiany wystąpili też lokatorzy, którym pogorszył się stan zdrowia i nie mogą mieszkać na wyższych kondygnacjach. - Dla człowieka na wózku inwalidzkim dostanie się na trzecie czy czwarte piętro jest niewykonalne. Uwzględniliśmy takie wnioski, gdyż lokatorzy dostarczyli orzeczenia komisji lekarskiej - tłumaczy Grzegorz Miedzianowski. Ostatecznie na liście przydziału mieszkań w roku 2012 umieściliśmy 93 nazwiska.
Kto trzy razy odmówił przyjęcia mieszkania komunalnego, jest skreślany z listy.
– Nie możemy w nieskończoność wyszukiwać wybrednym ludziom, którzy niby nie mają gdzie mieszkać, wymarzonego lokalu – tłumaczy Grzegorz Miedzianowski i przyznaje: – Nie wszyscy, którym przysługuje lokal komunalny, zostali umieszczeni na tegorocznej liście. Możliwe, że uda się nam przydzielić te 93 mieszkania wcześniej, niż do końca roku - przypuszcza. – Wtedy kolejną listę zaczniemy tworzyć już we wrześniu.
