Gorzów jak Neapol - tonie w śmieciach! Czy to się zmieni?

- Byłam kilka lat temu w Neapolu i były takie same widoki. Jednak Polska dąży szybkimi krokami do Europy - napisała w internecie nasza Czytelniczka Anna, widząc jak Gorzów zalewany był śmieciami.Apogeum przypadło na zeszły weekend. Worki ze śmieciami zalegały przy wielu ulicach. Mieszkańcy stawiali je tam, bo dotychczasowi odbiorcy odpadów pozabierali swoje kubły na śmieci, a firma TEW, która teraz będzie odbierać śmieci, nie ustawiła jeszcze swoich. W ciągu tygodnia sytuacja zaczęła się jednak poprawiać. Waldemar Wawrzaszek, szef gorzowskiego oddziału TEW, zapowiada, że wszystkie pojemniki mają zostać podstawione do najbliższego poniedziałku. W pierwszej kolejności kubły pojawiły się na osiedlach. W dalszej kolejności trafiają one przed domki jednorodzinne.

By przyspieszyć proces rozstawiania pojemników, mieszkańcy mogą odbierać kubły osobiście z bazy TEW, która znajduje się na terenie zajezdni MZK.

Stawiane w mieście pojemniki w czarnym kolorze pozbawione są oznaczeń mówiących, do jakiego typu odpadów są przeznaczone. Kosze mają zostać oklejone tuż po tym, gdy wszystkie trafią już do mieszkańców (w sumie rozwieźć trzeba kilkanaście tysięcy pojemników).

Po otrzymaniu kubłów za odpady odpowiadają już zarządcy nieruchomości. Tych, którzy ociągają się z wysprzątaniem śmieci służby wojewody karzą mandatami. Za to, że mimo pojemników śmieci zalegały na ważnych ulicach miasta - np. Chrobrego, Śląska, 30 Stycznia - otrzymały je już trzy ADM-y.

W monitorowanie miasta pod kątem zaśmiecenia włączył się powiatowy sanepid. Pod numerem telefonu 95 722 89 86 wew. 104 przyjmuje sygnały o zalegających jeszcze śmieciach. Jego pracownicy dają też rady gorzowianom: - Ponieważ zdarza się, że kubły stoją w innych miejscach niż wcześniej, porzućmy przyzwyczajenia i nie zostawiajmy śmieci przy drodze, tylko podejdźmy do najbliższego śmietnika - mówi Danuta Kozera, kierownik sekcji higieny komunalnej. Radzi też zgniatać plastikowe butelki, by nie zajmowały dużo miejsca w szybko zapełniających się kubłach.

Powrót do stanu sprzed wejścia ustawy śmieciowej może potrwać kilka tygodni.