Spis treści
Od wiosny do jesieni spotkać można sporo różnych owadów, nawet jeśli mieszkamy w miastach, także w blokach. Szczególną niechęć budzą komary, których samice żywią się krwią. Ich ukąszenie jest nieprzyjemne, owady te przenoszą też choroby, choć w Polsce jest to rzadkie zjawisko. Komary mają sporo gatunków, ale najczęściej charakteryzują się niewielkimi rozmiarami ciała. Skoro jednak małe komary mogą dotkliwie nas pogryźć, czego spodziewać się po „dużych komarach”, które mają kilka centymetrów długości, a spotyka się je dość powszechnie również w domach i ogrodach, nie mówiąc o łąkach? Wyjaśniamy!
Sprawdź też: Wtyk amerykański wchodzi do domu? Co to za owad i co z nim zrobić
Czym są „duże komary”?
Owady, których wygląd i rozmiary często budzą strach, wcale nie są komarami! To zupełnie inny rodzaj, a mianowicie koziułki (Tipula)! Inna ich nazwa to komarnice.
Koziułki mają sporo gatunków, a w Polsce występuje ich kilkadziesiąt. Charakteryzuje je wydłużone, smukłe ciało o szarobrązowym kolorze o długości 2-3 cm (w zależności od gatunku), przy czym na bokach mogą mieć paseczki w innym odcieniu. Podobną długość mają ich wąskie skrzydła, które mogą być pokryte różnymi wzorami (również w zależności od gatunku). Owady wydają się jednak znacznie większe, a to za sprawą długich, cienkich odnóży.
Do popularnych gatunków należy m.in. koziułka wielka (to największa polska przedstawicielka koziułkowatych), dorastająca do ok. 4 cm długości. Nieco mniejsza jest koziułka warzywna oraz kilka innych gatunków (np. koziułka błotna, Tipula vitatta, Tipula verna).
Żyją one na różnych terenach, szczególnie podmokłych, na łąkach, w lasach, w pobliżu zbiorników wodnych, ale występują także blisko człowieka – w ogrodach, zieleni miejskiej, parkach. Dość często wpadają do domów i mieszkań.
Czy „duże komary” gryzą?
Jedną z podstawowych obaw związanych z koziułkami jest możliwość bycia pokąsanym przez te „wielkie komary”. Jednak nic nam z ich strony nie grozi. W przypadku niektórych gatunków dorosłe osobniki (a więc te wyglądające jak komary) w ogóle nie mają aparatu gębowego, a u innych jest on przystosowany tylko do pobierania roślinnego pokarmu, i to płynnego. Bo jeśli w ogóle, to żywią się nektarem roślin oraz spadzią.
Warto wiedzieć, że samice na końcu odwłoka mają niewielki szpic, który może kojarzyć się z żądłem. Ale to absolutnie niegroźne pokładełko, czyli narząd służący do umieszczania w ziemi jajeczek, z których wylęgną się larwy.
Czasem można zauważyć, jak owady te pozornie bezładnie obijają się o ściany, jakby skacząc po nich. W naturze w ten sposób samice sprawdzają, czy podłoże nadaje się do złożenia jajeczek (nie musimy jednak się obawiać, że zrobią to w domu, nasze ściany i meble nie nadają się do tego i „testy” wypadną negatywnie).
Sprawdź: Co to są wciornastki i jak zwalczać te szkodniki roślin
Jak żyją koziułki?
Jeśli opanujemy ewentualny strach przed tymi owadami i chwilę je poobserwujemy, zauważymy, że latają one wyjątkowo niezgrabnie i przeważnie nisko. Nie są też zbyt dobrymi „piechurami”, a ich nogi mają tendencję do… odpadania. Można to zauważyć, kiedy próbujemy złapać koziułkę, więc tego nie róbmy. Ten mechanizm jest obroną przed ptakami, które na koziułki polują i zostają z nogą w dziobie, zamiast z całym owadem.
Komarnice chętnie przebywają na roślinach, szczególnie w ciągu dnia, bo bardziej aktywne robią się wieczorem. Właśnie wtedy odbywają dość skomplikowane gody. To głównie wieczorem wlatują też do naszych domów i mieszkań, zwabione światłem.
Co zrobić z „dużym komarem” w domu?
Jeśli koziułka odwiedzi nas w domu i chcemy pozbyć się jej towarzystwa, najlepiej szeroko otworzyć okno, odsunąć firankę i wygonić ją, np. z pomocą gazety lub ręcznika (jeśli jest wieczór lub noc, to pamiętajmy o przygaszeniu światła). Starajmy się jednak jej nie dotykać, bo może zareagować odrzuceniem odnóży. Uzbrójmy się przy tym w pewną dozę cierpliwości, bo jak wspomnieliśmy, nie są to wybitni lotnicy. Nie ma jednak potrzeby zabijania tych owadów.
Warto wiedzieć, że koziułki w dorosłej postaci żyją zaledwie kilka dni. Więcej czasu spędzają jako larwy (zimują w glebie).
Koziułka warzywna w ogrodzie
Larwy koziułek mają 2-3 cm długości, są dość obłe i beznogie. Wylęgają się z jajeczek złożonych przez samicę w glebie i w tej postaci spędzają dłuższy czas. Wtedy żywią się przede wszystkim resztkami roślin, które znajdują w podłożu, oraz humusem, ale bywa też, że mogą podgryzać korzenie roślin. Szczególnie dotyczy to koziułki warzywnej. Jest ona uznawana za szkodnika upraw, jednak przeważnie nie wyrządza większych szkód w ogrodach. Tam koziułki mają sporo naturalnych wrogów (są nimi przede wszystkim ptaki), więc rzadko mnożą się nadmiernie.
Źródło: swiatmakro.com