Co czwarty kredyt to kredyt na remont mieszkania

Jak wynika z badania przeprowadzonego w marcu 2016 roku na zlecenie Biura Informacji Kredytowej 24 proc. Polaków kredyt zaciągnięty w ciągu najbliższego roku przeznaczy na odświeżenie mieszkania lub prace remontowe w domu. W większości Polacy skorzystają z bankowego kredytu gotówkowego (63 proc.), w drugiej kolejności rozważają pożyczki gotówkowe (27 proc.), a jedynie 13 proc. osób zamierza sfinansować ten cel za pomocą kredytu mieszkaniowego.

Dowiedz się: **

**

Dane te nie zaskakują, jeśli weźmie się pod uwagę, że zaledwie połowa Polaków ma jakieś oszczędności, a w tej grupie jedynie kilka procent ma „poduszkę finansową" w wysokości rocznych zarobków. Dla wielu oczywistym więc staje się fakt, że realizacja potrzeb remontowych wiązać się musi z zaciągnięciem kredytu.

– Analizując ubiegły rok kredytowy, BIK prognozuje stabilizację wartości udzielanych kredytów konsumpcyjnych oraz umiarkowane wzrosty wartości udzielanych kredytów mieszkaniowych w roku 2016. Stabilna pozostaje liczba osób posiadających kredyty w bankach i SKOK-ach. W 2015 roku było 15,2 miliona kredytobiorców – mówi Sławomir Grzybek z Biura Informacji Kredytowej. – Porównując się do krajów europejskich, to w przypadku kredytów konsumpcyjnych jesteśmy powyżej średniej, mierząc relację zadłużenia w kredytach konsumpcyjnych do wartości PKB. W przypadku kredytów mieszkaniowych jesteśmy natomiast poniżej średniej europejskiej. Powoduje to, że większy potencjał wzrostu mierzony wskaźnikiem wartości portfela kredytów do poziomu PKB widzimy w szeroko pojętych kredytach mieszkaniowych - dodaje ekspert BIK.

Z badania wynika, że co piąty starający się o kredyt będzie wnioskował o kwotę między 5 a 10 tysięcy złotych, a co czwarty o kwotę między 10 a 15 tysięcy złotych. Zaledwie kilka procent osób deklaruje, że na cele remontowe zamierza pożyczyć 50 i więcej tysięcy złotych. Pożyczki w takiej wysokości oznaczają, że – zwłaszcza w wypadku najniższych kredytów – odświeżane czy remontowane będzie jedno lub dwa pomieszczenia. Nieco wyższe pożyczki pozwolą na gruntowny remont i zakup mebli. Deklarujący chęć największego zadłużenia będą już mogli pozwolić sobie na kapitalne remonty wraz z wymianą instalacji. Tego typu inwestycje prowadzone są raz na 8–10 lat (częściej decydujemy się na odświeżenie mieszkania – na przykład na jego przemalowanie, robimy to raz na kilka lat). Najczęściej remontujemy łazienki i kuchnie, bo to z nich Polacy są najmniej zadowoleni. To akurat pomieszczenia, które w przypadku remontu potrafią wygenerować największe koszty.

Dowiedz się: Jak oszacować koszt generalnego remontu mieszkania

Specjaliści podpowiadają, że warto decyzje remontowe podejmować z większym wyprzedzeniem. Znacznie korzystniejsze jest w przypadku dużych remontów, wiążących się z większym zadłużeniem finansować je nie z pożyczki gotówkowej, a z kredytu zabezpieczonego hipoteką. Taki kredyt, a więc i sam remont, ostatecznie wiązać się będzie z niższymi kosztami dla kredytobiorcy. Procedura uzyskania pożyczki pod hipotekę jest jednak wydłużona i obarczona wieloma obowiązkami po stronie klienta, decyzję o przyznaniu (bądź odmowie przyznania) kredytu gotówkowego można otrzymać w ciągu jednego dnia.