Spis treści
Cissus discolor, czyli cissus różnobarwny, to roślina, która coraz częściej pojawia się w sprzedaży. Nie należy do najtańszych kwiatów doniczkowych (ceny niewielkich okazów zaczynają się od 50-60 zł, a za większe trzeba zapłacić min. 100 zł), więc jeśli zdecydujemy się na jego kupno, tym bardziej warto wiedzieć, jak o niego zadbać. A roślina wygląda tak pięknie, że skutecznie kusi do zakupu.
Polecamy też: Cissus rombolistny i australijski, czyli domowe pnącza łatwe w uprawie
Jak wygląda cissus różnobarwny (Cissus discolor)
Cissus różnobarwny zgodnie z nazwą zachwyca kolorami liści. Z wierzchu blaszka jest ciemnozielona, ale pokryta nieregularnymi smugami białosrebrzystego wzoru. Natomiast nerwy oraz obrzeża bywają przebarwione na fioletowo i w tym właśnie kolorze są spody liści oraz starsze pędy. Liście mają po kilkanaście centymetrów długości i kształt wydłużonych serc. Roślina jest pnączem i poza długimi pędami (do 2,5 m) wytwarza też wąsy czepne, które ułatwiają jej wspinaczkę po różnych podporach.
Cissus discolor bywa nazywany pnącą begonią królewską (vine begonia rex), lecz nie należy mylić tych roślin. To zupełnie inny gatunek, choć również o kolorowych liściach. Natomiast jego kuzyni, czyli cissus rombolistny oraz australijski, były kiedyś niezwykle popularnymi roślinami doniczkowymi.
Jak uprawiać cissus różnobarwny? Podstawowe wymagania
To piękne doniczkowe pnącze jest niestety dość wymagające. Ale jeśli poświęcimy mu trochę uwagi, nic nie stoi na przeszkodzie, by cieszyło nas swym widokiem. Dla tego cissusa ważne jest światło. Trzeba mu zapewnić jasne miejsce, ale takie, gdzie słońce nie praży mocno i bezpośrednio. Jeśli będzie miał za mało światła, liście nie wybarwią się dobrze, a i cała roślina będzie marnieć. Natomiast mocne słońce poparzy jego piękne liście. Ważny jest więc umiar, podobnie jak w przypadku temperatury. Bo choć roślina pochodzi z tropików (głównie z lasów Jawy), to rośnie w górach, nawet na dość znacznych wysokościach. Dlatego lubi temperaturę w granicach 18-20 st. C. Odpowiadają mu więc domowe warunki. Kolejna ważna sprawa to ziemia dla cissusa. Powinna być żyzna, ale przepuszczalna, o lekko kwaśnym odczynie.
Podlewanie cissusa różnobarwnego
Cissus discolor wymaga uważnego i regularnego podlewania. Lubi ziemię wilgotną, ale nie za mokrą, nie może też przesychać. Należy nawadniać go co kilka dni, kiedy górna warstwa gleby lekko przeschnie. Dobrze używać do tego przegotowanej wody o temperaturze pokojowej. Nie zostawiajmy jej nadmiaru na podstawce! Ta roślina lubi natomiast podwyższoną wilgotność powietrza, więc warto w jej pobliżu ustawić nawilżacz lub miseczkę z wodą wypełnioną np. keramzytem lub ozdobnymi kamykami.
Problemy w uprawie cissusa
Tej roślinie zagrażają niektóre popularne szkodniki, w tym szczególnie przędziorki, które rozwijają się, jeśli powietrze jest zbyt suche. Z kolei zbyt duża ilość wody może skutkować rozwojem chorób grzybowych. Unikajmy więc przelewania rośliny, a także zadbajmy o dobrą cyrkulację powietrza wokół niej. Nie mogą to jednak być zimne przeciągi, których nie zniesie.
Cissus discolor można rozmnożyć samodzielnie
Cissus discolor to roślina, którą dość łatwo samodzielnie rozmnożyć. Wystarczy ściąć pęd długości kilkunastu centymetrów (powinien mieć 3-4 liście, nie wybierajmy pędów całkiem młodych i wiotkich). Usuwamy dolne liście. Następnie końcówkę sadzonki możemy umieścić w naczyniu z wodą albo od razu w doniczce z przepuszczalną ziemię. Po około miesiącu sadzonka powinna ukorzenić się.
Podpowiadamy też: Jak samodzielnie rozmnożyć popularną „anginkę”
Cissus discolor w domu
Cissus różnobarwny to pnącze. Można go uprawiać w wiszących doniczkach i pozwolić pędom zwisać. Alternatywą jest prowadzenie ich na różnego rodzaju podporach – palikach, kratkach czy obręczach, wokół których będziemy zawijać pędy. Bez względu na formę, jaką wybierzemy, cissus różnobarwny będzie przyciągał uwagę.
Przydatne akcesoria do roślin i kwiatów
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?