Jasne, że można się z papierami i laptopem rozkładać na stole jadalnym. Tylko wygoda i praktyczność takiego rozwiązania są raczej nikłe. W centralnym punkcie życia domowego zawsze mogą pojawić się niezapowiedziani goście. Czasem też ktoś może chcieć coś zjeść. I co uczynić z taką fanaberią? Składać, rozkładać, przenosić w połowie układania faktur?
Najprostsza wersja biurka, czyli stoliczku nakryj się
Jeśli już wybieramy stół w roli biurka, to raczej niech będzie to stolik ustawiony gdzieś pod oknem. Najlepiej jedno z tych nowoczesnych, dizajnerskich biureczek, przypominających raczej stolik, z odwracanym blatem, skrytką pod nim. Po pierwsze można je zgrabnie wkomponować w przestrzeń, po drugie zaś meble przeznaczone na biurka mają przepisową wysokość, a nierzadko, ukryte mechanizmy regulacji. Eleganckie, estetycznie wykonane szuflady pod blatem pomieszczą notebooka i nawet ze dwa segregatory. W ciągu dnia lampka i kwiatek, w porze pracy biurko. W głębi pod nim można też ukryć przesuwny kontenerek biurowy z pojemnymi szufladami i organizerem na dokumenty. To dobre rozwiązanie np. do sypialni, w której uda się wykroić niewielki kawałek przestrzeni na pracę. Z dala od części mieszkania odwiedzanej przez gości, nasze zgrabne biurko może pozostać sobą. Praktycznym rozwiązaniem na małe przestrzenie są też specjalne biurka- stoliki pod laptopa. Płytsze i nieco węższe zajmują o wiele mniej miejsca, są lżejsze i nierzadko na kółkach, dzięki czemu można je z łatwością przesunąć na czas pracy, by po niej „upchnąć" nieco w kąt.
Wybierz z nami: Meble do małego mieszkania
Biurko nieoczywiste? Sekretarzyk!
Niekoniecznie mowa tu będzie o jakowymś szlachetnym „ludwiku". Nowoczesne sekretarzyki z powodzeniem wpasowują się we wnętrza, udając np. komodę. To świetne rozwiązanie do pokoju dziennego. W razie potrzeby, biurko po prostu zamykamy, chowając w nim cały biurowy bałagan, łącznie z komputerem. Zaletą jest też, na ogół, praktycznie zagospodarowane wnętrze sekretarzyka, które oprócz blatu roboczego, zawierać może przegródki na korespondencję i dokumenty, szufladki na potrzebne drobiazgi itp. Do tego dochodzi przestrzeń pod biurkiem, często mieszcząca szafki, przydatne choćby na segregatory, a także powyżej blatu.
Czy wiesz: Jak wybrać biurko dla ucznia?
Mała przestrzeń? To może mebel składany
Składane stoliki montowane do ściany to bynajmniej nie nowe rozwiązanie. Wspomagały nas już w PRL-u, gdy trzeba było urządzić malutką kawalerkę do dyspozycji mając to, co w sklepach, czyli często nic. W wąziutkiej kuchni, czy na maciupkim balkonie często się wówczas montowało takie stoliki rozkładane w razie potrzeby. I to rozwiązanie nie tylko przetrwało, ale doczekuje się niezliczonej ilości architektonicznych parafraz w bardzo nowoczesnych wydaniach. Często też stosuje się takie rozkładane blaty jako miejsca do pracy z laptopem. Czasem przybierają formę stolika, czasem półki, a niekiedy po prostu kawała blatu. Praktyczność tego rozwiązania ogranicza nieco konieczność rozkładania miejsca pracy na nowo. Jednak, jeśli do pracy potrzebujemy jedynie notebooka, telefonu i kalendarza, nie powinno to stanowić większego problemu.
Kawałek blatu lub szeroki parapet zamiast burka
Blat zamiast klasycznego biurka to zresztą bardzo praktyczne rozwiązanie oszczędzające przestrzeń, a także fundusze. Z odpowiedniej długości kawałka blatu można stworzyć niewielkim kosztem wygodne miejsce do pracy dla dwóch osób, zajmując przy tym nawet o 1/3 przestrzeni mniej, niż potrzeba by jej było na dwa postawione obok siebie biurka.
Jest to też świetny pomysł na stworzenie „biurka" po oknem. Blat można zamontować bezpośrednio pod nim, powiększając go o przestrzeń, którą zwyczajowo zajmuje parapet. Warto wówczas postawić przy szybie doniczkę z ozdobną rośliną. I tak oto zyskujemy biurko marzeń: pełne naturalnego światła, z kuszącym widokiem pozwalającym od czasu do czasu odetchnąć zmęczonym oczom i skrawkiem zieleni poprawiającym nastrój. No, ale każdemu inne biurko w duszy gra...
Do wygodnej pracy: Dobry fotel biurowy również w domu
