Spis treści
Niedawno ruszyła nietypowa akcja społeczna #nietrujSWETRUJ, która ma pokazać, że zmiany mogą nastąpić tu i teraz, a proste działania mają wielką moc. Sprawdzamy, o co chodzi. Czy wystarczy założyć sweter, żeby ocalić świat?
Wysokie ceny i zagrożenia klimatyczne to już codzienność
Wzrost cen prądu stanowi wyzwanie nie tylko dla przedsiębiorstw, ale również gospodarstw domowych. Wciąż, w sezonie zimowym w wielu domach energii dostarczają piece węglowe lub palenie śmieci. A to, jak wiadomo, wpływa negatywnie na klimat.
Europejska Agencja Środowiskowa podaje, że zanieczyszczenie powietrza jest jednym z największych zagrożeń środowiskowych dla zdrowia w Europie. Zjawiska te są ze sobą ściśle powiązane, ponieważ zużywając prąd, zwiększa się emisja dwutlenku węgla.
Jak zauważają organizatorzy akcji społecznej #nietrujSWETRUJ, nie tylko decyzje światowych rządów i dużych korporacji mogą coś zmienić, bowiem według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, 70 proc. ciepła pochodzi z prywatnych instalacji, dlatego każde działanie ma sens, by zadbać o portfel i środowisko.
Celem nowej akcji społecznej jest pokazanie, że szukając oszczędności, warto pomyśleć o nietypowych i prostych sposobach, oraz zachęcanie do kształtowania dobrych dla planety nawyków. Jak zauważają organizatorzy akcji, trudna sytuacja gospodarcza i energetyczna może być momentem na refleksję i zmianę postaw.
– Postanowiliśmy ruszyć z akcją, aby z szerokim gronem influencerów, influencerek, ekspertów i ekspertek zachęcić wszystkich, którzy zmagają się z kryzysem energetycznym, do wzięcia sprawy w swoje ręce i prostymi działaniami z głową wpłynąć na cięcie kosztów domowych – mówi Wojciech Mróz, członek zarządu i organizator akcji Fundacji Ashoka.
Czasem wystarczy zmienić nawyki i nie muszą to być wielkie rzeczy. – W przypadku wyższych cen energii można przykręcić kaloryfer nawet o stopień i cieplej się ubrać. Postanowiliśmy ruszyć z akcją, aby pokazać, że lepszą rzeczywistość możemy stworzyć wtedy, kiedy będziemy mieli poczucie sprawczości, w tych mniejszych i tych większych rzeczach oraz wyzwaniach życiowych, a także, gdy będziemy współpracować ze sobą – dodaje Mróz.
Z myślą o dziś i jutrze
Eksperci ds. energetyki podkreślają, że proste rozwiązania mogą mieć pozytywne zastosowanie, a długoterminowo warto pomyśleć o odnawialnych źródłach energii. Jak zauważa Michał Smoleń z Fundacji Instrat zajmującej się doradztwem w zakresie polityk publicznych, ogrzewanie powietrza i wody w polskich domach pochłania dużo więcej energii niż praca urządzeń elektrycznych.
– Około trzech milionów rodzin dalej ogrzewa się węglem. Jego spalanie w domowych piecach jest szkodliwe dla klimatu, a także powoduje choroby. Z powodu smogu umiera nawet 50 tys. osób rocznie – podkreśla Smoleń.
Ekspert dodaje, że nowsze domowe piece węglowe oraz piece gazowe, a także elektrociepłownie zasilające miejskie systemy ciepłownicze, są mniej szkodliwe dla ludzkich płuc, jednak one także emitują dwutlenek węgla, odpowiadający za zmiany klimatu.
– Sprowadzany gaz i węgiel są drogie. Zapłacimy za to w rachunkach i podatkach. Samo zamrożenie cen gazu dla polskich rodzin, szkół czy szpitali ma kosztować budżet państwa ok. 30 mld złotych, czyli ok. 800 złotych na mieszkańca kraju. W innych krajach UE już od wiosny zaleca się m.in. oszczędności na klimatyzacji i ogrzewaniu. W dłuższej perspektywie Polska potrzebuje inwestować w nowoczesne, ocieplone budynki, które tracą znacznie mniej ciepła – tłumaczy Michał Smoleń.
Ekspert dodaje, że wsparcie finansowe na takie remonty będzie już wkrótce udzielane w ramach programu Czyste Powietrze. Zielone technologie będą też wypierać węgiel i gaz jako źródła ciepła miejskiego, które trafia do kaloryferów.
Joanna Flisowska, ekspertka ds. polityki energetycznej i klimatycznej z Instytutu Reform zapewnia, że inicjatywy takie jak #nietrujSWETRUJ uświadamiają, jak istotne jest niemarnowanie i oszczędzanie energii.
– Założenie cieplejszego swetra zimą nie jest wysiłkiem, a może pomóc obniżyć koszty ogrzewania i tym samym zmniejszyć nasze zużycie energii. Jednak takie coroczne swetrowanie z rodziną i znajomymi nie rozwiąże problemu. Niestety trwający kryzys energetyczny prawdopodobnie nie skończy się na obecnej zimie. Dlatego musimy już teraz myśleć o kolejnych latach i inwestować w długofalowe rozwiązania takie jak odnawialne źródła energii czy wiatraki na lądzie – mówi Flisowska.
Czasami wystarczą proste rozwiązania
Trafność „swetrowego” rozwiązania została potwierdzona m.in. w nieco innych warunkach klimatycznych. Z powodu wysokich temperatur w Japonii konieczne jest ochładzanie m.in. pomieszczeń biurowych, co generuje jednak duże zużycia energii. Właśnie dlatego w 2005 r. rozpoczęła się kampania społeczna Cool Biz, która zachęcała do zmienienia dress code’u w miejscu pracy.
Celem akcji było uświadamianie przedsiębiorców i pracowników o wpływie służbowych ubrań na zwiększanie kosztów klimatyzacji. Pomysłodawcy zdecydowali, że klimatyzacja w biurach będzie ustawiana na 28 stopni C – temperatura była zbliżona do tej na zewnątrz, a pracownicy nie musieli nakładać krawatów, koszul z długimi rękawami, a nawet krytego obuwia. W ten sposób klimatyzacja nie musiała działać z pełną mocą i zmniejszyła się emisja CO2.
Wyniki eksperymentu okazały się zaskakujące. Tylko w pierwszym roku kampanii zatrzymano przedostanie się do atmosfery 460 tys. ton dwutlenku węgla, czyli równowartość energii zużywanej przez milion gospodarstw domowych przez miesiąc.
