Zakładamy przydomową winnicę. Pora sadzić winorośle

Krzewy winorośli wprawdzie nie mają dużych wymagań glebowych, ale jak wszystko co rośnie w ziemi, lepiej plonują, gdy ziemia jest bardziej żyzna, odchwaszczona, bogatsza w wilgoć. Mój kolega twierdzi, że rośliny lepiej się rozwijają, jeśli hodowca podchodzi do nich z sercem, tzn. podlewa je systematycznie, dokarmia, zbiera zeschnięte kwiaty i czasem do nich przemawia. Dotyczy to nie tylko tego, co zdobi balkony, ale i wszystkich roślin, a już najbardziej tak wdzięcznych w uprawie, jakimi są winorośle.

Początkującym winoogrodnikom Roman Grad, właściciel winnicy Julia w Starym Kisielinie, podpowiada pierwszą decyzję, jaką powinni podjąć: czy winne krzewy mają rodzić owoce przeznaczone na wino, czy do jedzenia. Jeśli na wino to plantacja powinna być większa. Fachowcy przyjmują, że z jednego krzewu można uzyskać 2 kg wysokiej jakości gron, co w najlepszym razie pozwoli na wyprodukowanie dwu butelek wina. Hodowla winorośli tzw. deserowych, czyli do jedzenia jest łatwiejsza, przynajmniej na początku, bardziej cieszy oko i podniebienie. Z biegiem czasu, gdy hodowca zbierze pierwsze doświadczenia, staje się ona również trudna choćby dlatego, że winoogrodnik potrafi przewidzieć skutki swojej pracy.

Mróz największym wrogiem

Krzewy winorośli można sadzić jesienią i wiosną. Marek Bambiak, właściciel młodej winnicy Marcus w Storkowie koło Bogaczowa, nie poleca sadzenia jesiennego. Przede wszystkim jesienią wokół każdej sadzonki należy usypać kopczyk. Rośliny winorośli źle zabezpieczone w zimie mogą wymarznąć. Wiosną, kiedy temperatura osiągnie 8°C, kopczyki trzeba rozgarnąć, co na większej plantacji zajmuje dużo czasu i pracy.

Zobacz również: Krzew winorośli: kiedy go posadzić i jak pielęgnować

– Pierwsze krzewy posadziłem dwa lata temu, wiosną. Drugie w ubiegłym roku, również wiosną. Oba nasadzenia bardzo dobrze przezimowały, mimo że ostatnia zima była sroga – mówi Bambiak. Jego zdaniem sadzenie wiosenne wymaga mniejszego nakładu pracy, bo nie trzeba roślin zabezpieczać przed mrozem i odkrywać kopczyków. Ponadto sadzonki są trwalsze, lepiej przygotowane do uprawy.

Obaj winoogrodnicy uważają, że winne krzewy należy sadzić od połowy kwietnia. Bambiak dodaje, że ostatni termin sadzenia w Storkowie to połowa maja. Po tym czasie rośliny się przyjmą, ale mogą chorować, mogą być atakowane przez szkodniki, a i zimowanie może się okazać niekorzystne.

– Najlepsze plony uzyskują ci hodowcy, którzy sadzą krzewy na przełomie kwietnia i maja – twierdzi Bambiak. – Po posadzeniu rośliny potrzebują do czterech tygodni, aby się przyjąć i rozwinąć. Ponieważ u nas przymrozki zdarzają się w pierwszej połowie maja, tuż przed zimną Zośką, po tym czasie roślina może się rozwijać.

Grad i Bambiak uważają, że nawet początkujący działkowcy nie powinni sadzić krzewów doniczkowych. Jak mówią, nigdy takie rośliny nie wydadzą dorodnych, słodkich owoców, co oznacza, że i wino będzie podłe. Ich zdaniem najkorzystniejsze na plantacji są krzewy tzw. gołokorzeniowe pochodzące ze szkółek matecznych. Jedna roślinka w szkółce kosztuje około 5 zł, w sklepie – do 12 zł, w sklepie wysyłkowym – do 18 zł.

Sadzonki gołokorzeniowe są przygotowywane na specjalnych plantacjach. Niemal zawsze są to rośliny szczepione, aby były w miarę odporne na choroby winorośli. Jesienią, po selekcji, przycięciu korzonków i zawoskowaniu, krzewy są przechowywane w chłodniach do wiosny.

Jak sadzić krzewy winorośli

Na dzień, dwa przed sadzeniem winoogrodnik powinien włożyć sadzonki do wiadra z wodą, aby korzenie nabrały wilgoci. Starsi ogrodnicy radzą włożenie sadzonek do papki z gliny i krowieńca w stosunku 2:1, co zabezpiecza je przed chorobami.

Sadzenie winorośli nie jest skomplikowane. Najpierw trzeba wyznaczyć miejsca, gdzie będą rosły krzewy. Jeśli ma to być uprawa amatorska, dekoracyjna, krzewy można sadzić w rzędach co 1-1,5 m. Odległość między rzędami nie powinna być mniejsza niż 1,5 m. Najkorzystniejszy jest kierunek północ-południe. Na zboczach rzędy powinno się prowadzić w poprzek. Kolejna czynność to wykopanie dołka za pomocą szpadla. Jego wielkość jest uzależniona od systemu korzeniowego sadzonki. Zazwyczaj średnica dołka wynosi 25 cm, głębokość do 50 cm. Na dno trzeba wrzucić dobrze przefermentowany obornik lub kompost, przykryć go warstewką ziemi i włożyć roślinkę.

Zobacz,jak własnoręcznie wybudować kompostownik, żeby zawsze mieć pod ręką nawóz naturalny.

Winorośle sadzi się głębiej niż rosły w szkółce, ale nie za głęboko, zważając, aby oczka nie znalazły się pod ziemią. Tam, gdzie gleby są słabsze, sadzonkę trzeba podlać. W pierwszym roku należy to robić do jesieni. W kolejnych latach, gdy się ukorzenią, same sobie poradzą z wilgocią. Obok krzewu koniecznie trzeba wbić palik i przywiązać do niego roślinkę, co uchroni ją przed wyrwaniem z ziemi przez wiatr.

Czytaj też: Jak wybrać odpowiednie miejsce na winnicę