Zadłużonym lokatorom władze grożą dokwaterowaniami

Zdzisław Surowaniec
Blok mieszkalny w Stalowej WoliBlok komunalny w Stalowej Woli przy ulicy Kilińskiewgo. Jeden z tych, gdzie mogą trafić dłużnicy do dłużników.
Blok mieszkalny w Stalowej WoliBlok komunalny w Stalowej Woli przy ulicy Kilińskiewgo. Jeden z tych, gdzie mogą trafić dłużnicy do dłużników. Zdzisław Surowaniec
W Stalowej Woli prezydent chce przenosić do zadłużonych mieszkań komunalnych eksmitowanych dłużników z innych mieszkań.

Blisko sześć milionów złotych zalegają z opłatami czynszowymi lokatorzy w zasobach komunalnych Stalowej Woli. Prezydent Andrzej Szlęzak kręci na nich bat. Dłużnicy dostaną do domu „wkładkę" – lokatora, który także nie płaci czynszu i został eksmitowany.

To na razie nawet nie projekt, tylko pomysł. Jednak wszystko idzie ku temu, aby tak się stało. Prezydent zlecił prawnikom przyjrzenie się przepisom czy można stosować taki sposób dyscyplinowania lokatorów, którzy mieszkają w zasobach komunalnych i nie płacą za ciepło, wodę, wyrzucanie śmieci i odprowadzanie ścieków.

Gigantyczne zaległości lokatorów

Mieszkaniami komunalnymi administruje Miejski Zakład Budynków. Ma problemy z osobami, które nie regulują należności narosłe do gigantycznej wielkości. Największy dłużnik zalega z opłatami 15 tysięcy złotych! Groźba zamieszkania w jednym mieszkaniu z dodatkowym lokatorem może na wielu podziałać mobilizująco do spłacenia należności.

– Nawet jeśli odzyska się milion złotych, będzie można za to wybudować ileś metrów nowych chodników czy coś wyremontować – uważa prezydent. Jego zdaniem wielu nie płaci na zasadzie „śmierć frajerom". – Specjalizują się w wyciąganiu zasiłków. Nie płacą nawet ci, którzy są w niezłej sytuacji ekonomicznej i mówią „co mi zrobicie?" – stwierdza prezydent. Zdaniem prezydenta zagęszczenie lokatorów w jednym mieszkaniu może otrzeźwić tych, którzy dewastują mieszkania komunalne i awanturują się.

Będzie ocena

Kto może obawiać się eksmisji i dokwaterowania? Prawo gwarantuje eksmitowanemu zapewnienie minimum pięć metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej. Jeżeli więc zadłużone jest duże mieszkanie, gdzie mieszka niewiele osób, może spodziewać się lokatora.
Prezydent zapowiedział przy tym, że przyjrzy się pracy Zakładu Administracji Budynków. Będzie ocena jak dyrekcja radzi sobie z dłużnikami, którzy doprowadzili to tak dużych zaległości. Kilka milionów działa na wyobraźnie ile za tę kwotę można by zrobić dla miasta. Tymczasem obciążają one miejską kasę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom