Kiełbowicz stworzył między innymi „zastępstwa” dla cenówek umieszczanych przy produktach oferowanych w sklepie. Znaleźć na nich można takie napisy jak „kupując ten produkt finansujesz ludobójstwo w Ukrainie”, „zestaw do zamiatania poczucia winy”, „Leroy Merlin wspiera rosyjską inwazję” czy „pojemnik na zwłoki”.
Auto zachęca innych do drukowania swoich dzieł i umieszczania ich w sklepach Leroy Merlin.
Odkąd grupa Mulliez, skupiająca oprócz Leroy Merlin także między innymi sklepy sportowe Decathlon oraz markety Auchan, ogłosiła, że pozostaje w Rosji, w wielu miejscach zaczęto protestować przeciwko takiej decyzji. Początkowo były to protesty oddolne, nawet kilkuosobowe.
Ostatecznie Decathlon zdecydował się zawiesić działalność w Rosji, a Auchan – wstrzymać inwestycje i dostawy do tego kraju.
