Mężczyzna włamał się na zamknięte dla postronnych osób poddasze, wszedł do komory wentylacyjnej i wpadł do szybu głową w dół. Nie było wiadomo, w którym dokładnie miejscu znajduje się poszkodowany, więc ratownicy musieli wykuć w ścianie kilka dużych otworów.
Uratowany 31-latek był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Na policji podał kilka sprzecznych wersji wydarzeń. Na początku twierdził, że nic nie pamięta, później powiedział, że do szybu wepchnął go jego brat, a na koniec zapewniał, że wszedł tam skuszony zapachem barszczu.
Źródło: Cihan News Agency/x-news

Wideo
Dom i nieruchomości
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera