Uciążliwy sąsiad – jak sobie z nim poradzić

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Trudne sąsiedztwo ma wiele wymiarówTowarzystwo tzw. zbieracza, to koszmar dla wszystkich, którym przyszło zamieszkiwać z nim na jednej klatce schodowej.
Trudne sąsiedztwo ma wiele wymiarówTowarzystwo tzw. zbieracza, to koszmar dla wszystkich, którym przyszło zamieszkiwać z nim na jednej klatce schodowej. Tadeusz Pawłowski
Problemy zaczynają się często wraz z nowymi sąsiadami. Ich sposób zachowania może znacznie odbiegać od tego, z czym dotychczas mieli do czynienia inni mieszkańcy. Najgorzej, gdy trafi się na królów życia (także nocnego), frustratów czy zwolenników bezstresowego wychowania dzieci.

Do katalogu najczęstszych sąsiedzkich skarg należy zakłócanie ciszy – nie tylko w nocy. Przeszkadzać może być to dobiegająca zza ściany muzyka czy dźwięk z telewizora, a także biegające po podłodze i hałasujące dzieci. Równie częste skargi na sąsiadów poruszają kwestie czystości. Są tacy mieszkańcy, którzy nie widzą problemu w paleniu papierosów na korytarzu, pozostawianiu pod drzwiami śmieci i odpadów, czy w tym, że ich własny pies zabrudził klatkę schodową.

PrzeczytajZakaz palenia papierosów na balkonie 

Zdarza się też, że sąsiad okazuje się fanem zbieractwa i kolekcjonuje wszystko to, co inni wyrzucą na śmietnik. Powodów do konfliktu i sąsiedzkich waśni nie brakuje, znacznie lepiej zmierzyć się z nimi na samym początku, niż wtedy, gdy nabierze on cech wojny podjazdowej.

Rozmowa ze świadkami

Warto rozmawiać – to podstawowa zasada rozwiązywania konfliktów sąsiedzkich. Przy czym – lepiej mieć zawsze świadka lub świadków takiej rozmowy. Bardziej niż pewne jest to, że zapaskudzona klatka schodowa przeszkadza wielu lokatorom, podobnie jak nocne hałasy czy papierosowy dym wdzierający się pod drzwiami. Dlatego na taką rozmowę wyjaśniającą z „winowajcą" powinno udać się kilku lokatorów albo ich delegacja, dzięki czemu uniknie się wrażenia, że to konflikt personalny. Dobrze działają też – kulturalnym językiem pisane – prośby wywieszane na klatkach schodowych. One też sprawiają wrażenie, że pewne zachowania nie są akceptowane w danej społeczności.

Dowiedz się: Co grozi za łamanie zakazu palenia papierosów na balkonie

– Uciążliwości ze strony niektórych lokatorów zdarzają się właściwie wszędzie z różnym natężeniem. Najwięcej problemów odnotowujemy jednak w zasobach mieszkań socjalnych i komunalnych, gdzie najczęściej dochodzi do zniszczeń, dewastacji, kradzieży, i to zarówno w zajmowanym lokalu jak i w części wspólnej tj. na klatkach schodowych czy strychach. Dużo mniej takich incydentów zdarza się w budynkach wspólnotowych, w których właściciele oprócz tego, że dbają zazwyczaj o swoje mieszkania to jeszcze zależy im na ładnym otoczeniu, wejściu i klatce schodowej – uważa Magdalena Marszałek, rzecznik prasowy Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy. – To jednak właśnie sąsiedzi mają największą wiedzę o tym, co się na bieżąco dzieje w danym budynku. Niejednokrotnie to właśnie oni powiadamiają policję czy straż miejską o trwającej właśnie awanturze, libacji itp. Bywa, że wzajemnie się dyscyplinują w dbałości o utrzymanie czystości i ładu. Jeżeli zdarza się, że jakiś sąsiad faktycznie sprawia duże problemy to zwracają się do zarządcy, który w zależności od okoliczności podejmuje odpowiednie działania.

Łatwiej walczyć z najemcami niż właścicielami mieszkań

Szybki sukces w walce z uprzykrzającym życie sąsiadem możliwy jest wtedy, gdy jest to osoba jedynie wynajmująca lokal. Niekiedy wystarczy kontakt z właścicielem nieruchomości, by ten wypowiedział umowę najmu. Może to również zrobić administrator mieszkania, gdy jest to mieszkanie komunalne.
– Jeżeli skarga o niestosownym zachowaniu trafia do zarządcy, na początku wysyłane jest pisemne upomnienie i wezwanie do przestrzegania porządku domowego. Jeżeli to nie skutkuje zarządca, zgodnie Art. 11, pkt. 2, ust. 1 Ustawy o ochronie praw lokatorów („Nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator: 1) pomimo pisemnego upomnienia nadal używa lokalu w sposób sprzeczny z umową lub niezgodnie z jego przeznaczeniem lub zaniedbuje obowiązki, dopuszczając do powstania szkód, lub niszczy urządzenia przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców albo wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali (...)") ma możliwość wypowiedzenia umowy najmu lokalu. Docelowo sprawa może znaleźć swój finał w sądzie, celem uzyskania wyroku o eksmisję – tłumaczy Magdalena Marszałek.

Na końcu – eksmisja uciążliwego sąsiada

Sytuacja komplikuje się jednak, gdy „trudny" sąsiad jest również właścicielem mieszkania. Aby rozwiązać problem potrzebne będzie konsekwentne działanie sąsiadów i odpowiednich służb.

– Zarządca ma praktycznie związane ręce, gdyż ingerencja w prywatne mieszkanie przekracza jego kompetencje. Jeżeli lokal jest własnościowy organizujemy spotkanie z członkami wspólnoty. Zdarzyło się, że została podjęta uchwała w sprawie skierowania sprawy uciążliwego sąsiada do sądu celem uzyskania wyroku o zlicytowaniu jego mieszkania i eksmisji. Takie sytuacje są trudne, niecodzienne i na szczęście nie zdarzają się często. Na podstawie Art. 16 Ustawy o własności lokali jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.

Na kłopoty z sąsiadem – dzielnicowy

W poważniejszych sprawach konflikt może pomóc rozwiązać mediator. Albo...dzielnicowy.
– Jeśli poczynania sąsiada nie są ewidentnym naruszaniem przepisów, warto – zanim zgłosi się do dyżurnego policji z prośbą o interwencję – skontaktować się ze swoim dzielnicowym. Ten może porozmawiać ze stronami konfliktu i wystąpić w roli rozjemcy. Często takie wyjaśnienie sprawy pozwala na rozwiązanie konfliktu w zarodku – twierdzi Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. – Jeżeli na taką interwencję jest za późno można oczywiście wezwać patrol. Przy czym zakłócanie ciszy nie jest zależne od pory dnia, może być dolegliwe dla sąsiadów zarówno nad ranem jak i wieczorem. Pamiętajmy jednak, że zakłócanie spokoju musi zostać zgłoszone i musi zostać wskazana osoba zgłaszająca, której to wyraźnie przeszkadza.

Warto wiedzieć, że w kodeksie wykroczeń nie istnieje sformułowanie „cisza nocna". To pojęcie znane z regulaminów niektórych spółdzielni mieszkaniowych. Przepisy zapewniają wszystkim możliwość wypoczynku we własnym domu bez względu na porę dnia. Artykuł 51 Kodeksu wykroczeń, który traktuje o zakłócaniu spokoju mówi za to, że „kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

UwagaZa grilla na balkonie możesz dostać upomnienie lub mandat 

To wystarczające uzasadnienie do tego, by prosić o pomoc policję lub straż miejską. I warto to robić, choć czasem interwencje tego typu wydają się nieskuteczne.
– Może zdarzyć się taka sytuacja, że w czasie interwencji osoba zakłócająca spokój nie otworzy nam drzwi. Nie mamy podstaw do tego, by wchodzić do mieszkania siłą, ale nie oznacza to, że interwencja kończy się niczym. Właściciel mieszkania może spodziewać się wezwania do złożenia wyjaśnień (często okazuje się, że hałaśliwi sąsiedzi to osoby wynajmujące lokalem o których zachowaniu właściciel mieszkania nie ma pojęcia). Oczywiście, jeśli istnieje podejrzenie, że za drzwiami może dochodzić do czynów zagrażających życiu czy zdrowiu policja zawsze wkroczy – tłumaczy Przemysław Słomski. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom