Spis treści
- Kwiat, który ozdobi dom na Boże Narodzenie, ma kilka nazw. Pod każdą wygląda pięknie
- Wielkie kwiaty na szczycie łodygi to naprawdę „efekt wow”. Mają różne kolory i kwitną długo
- Kupując hippeastrum, czyli tak zwany amarylis, zwróć uwagę na ziemię w doniczce
- To wystarczy robić, żeby zwartnica pięknie zakwitła na święta. Każdy sobie z tym poradzi
Kwiat, który ozdobi dom na Boże Narodzenie, ma kilka nazw. Pod każdą wygląda pięknie
Wśród roślin, które kwitną zimą i zdobią dom na Boże Narodzenie, zdecydowanie wyróżniają się zwartnice. Ich inna nazwa to hippeastrum – i to ją właśnie najczęściej można spotkać na doniczkach roślin. Żeby skomplikować sprawę, te kwiaty są najlepiej znane jako amarylisy – i również tę nazwę można spotkać. Jednak prawdziwy amarylis to rzeczywiście podobna, ale inna roślina, która różni się kilkoma cechami oraz terminem kwitnienia.
Wielkie kwiaty na szczycie łodygi to naprawdę „efekt wow”. Mają różne kolory i kwitną długo
Wielką zaletą zwartnic (hippeastrum) jest to, że kwitną zimą. I właśnie w tym okresie najłatwiej je kupić. Bywają nawet w popularnych marketach. Można je przegapić, bo początkowo wyglądają niepozornie – na półkach stoją doniczki z wystającą cebulą, z której zaczyna wyrastać zielona łodyga. Ale wyrośnie z niej prawdziwe cudo – wysoki pęd, a na jego szczycie kilka wielkich, kielichowatych kwiatów. Już samo obserwowanie rozwoju zwartnicy jest ekscytujące, a rozwinięte kwiaty to naprawdę „efekt wow”.
Kwiaty najczęściej są co najmniej cztery. Często mają czerwowy kolor, ale są też różowe, białe oraz dwubarwne, o płatkach pokrytych wzorami. Mogą mieć też pełne kwiaty, a zdarza się, że wydzielają one delikatny, ale bardzo przyjemny zapach. Kwiaty rozwijają się po kolejno, więc cały okres kwitnienia jest dość długi. Czasem pojawia się niespodzianka i z cebuli wyrasta drugi kwitnący pęd. Liście wyrastają dopiero po tym, jak roślina przekwitnie.
Kupując hippeastrum, czyli tak zwany amarylis, zwróć uwagę na ziemię w doniczce
Hippeastrum przed świętami, ale też w innych tygodniach zimy, można kupić w kwiaciarniach, pojawiają się też w supermarketach. Tu trzeba zwracać uwagę na nazwę, bo może się też pojawić jako „amarylis”. To dobra okazja, żeby zaopatrzyć się w te kwiaty. Spokojnie można wybrać taki okaz, który dopiero zaczyna wyrastać z cebuli. Za to nie polecam kupowania mocno wyrośniętych roślin, bo będą nas cieszyć krócej.
Wybierając zwartnicę, zwróć uwagę, czy ziemia w doniczce nie jest bardzo mokra. To może spowodować, że cebula zgnije i z rośliny niewiele będzie. Obejrzyj też roślinę, czy wierzchołek łodygi z pąkiem nie jest zaschnięty. Uważaj też, żeby nie złamać pędu podczas pozostałych zakupów czy transportu. W drodze do domu zabezpiecz roślinę przed zimnem.
To wystarczy robić, żeby zwartnica pięknie zakwitła na święta. Każdy sobie z tym poradzi
Jeśli nie kupiłeś „amarylisa” w ozdobnej doniczce lub osłonce, tylko w zwykłej plastikowej (to tańsza opcja), w domu możesz ją wstawić np. do odpowiednio szerokiego wazonu lub ładnej osłonki. Warto pamiętać o tym, że kwiat będzie wysoki i może się przewracać, dlatego pojemnik dla niego powinien być stabilny i dość ciężki.
Potem w domu zwartnicę wystarczy postawić w jasnym miejscu i regularnie, ale umiarkowanie podlewać. Pamiętaj, że woda nie może pozostawać w osłonce czy na podstawce. Tkwiąc w mokrej ziemi, cebula zgnije, a to „serce” rośliny. Wystarczy, że ziemia będzie lekko wilgotna.
Jeśli postawisz ją w ciepłym miejscu, wyrośnie i rozkwitnie szybciej. W chłodniejszym miejscu będzie rosła wolniej, ale kwitła dłużej. Poza tym roślina nie wymaga żadnych starań z naszej strony, żeby zakwitnąć.
Nieco trudniejsze jest doprowadzenie do tego, żeby zakwitła ponownie – sprawdź, jak zachęcić „amarylisa” do kwitnienia. Ale póki co, możemy się po prostu cieszyć jej urodą i niezwykłą świąteczną dekoracją.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!
