Tak przedłużysz trwałość kwiatów w wazonie. Wypróbuj te proste triki i ciesz się kwiatami przez wiele dni

Jeśli chodzi o cięte kwiaty, pierwsza i najważniejsza zasada jest taka: wkładajmy je zawsze do czystego, umytego wazonu, w którym nie pozostały osady i resztki innych roślin. Powód jest prosty – w brudnym wazonie łodygi kwiatów szybciej zaczną gnić.

Druga ważna kwestia – kwiatom ciętym służy woda odstana. Może być to zwykła woda z kranu. Ale nie wszystkie rośliny dobrze tolerują zawarty w niej chlor. Dlatego, gdy mamy więcej czasu, warto wstawić je do wody przegotowanej.

Cięte kwiaty nie lubią ciepła. Dlatego wazon z nimi dobrze jest trzymać w chłodnym miejscu. Najlepsza temperatura to ok. 18 stopni Celsjusza. W mieszkaniach jednak zwykle mamy cieplej, dlatego poprzez odpowiednią pielęgnację powinniśmy zadbać o to, by nasze rośliny żyły jak najdłużej.

Łodygi kwiatów, czy to tych ogrodowych, czy takich z kwiaciarni, najlepiej przycinać zawsze pod skosem. I nie należy ciąć ich nożyczkami, ale ostrym nożem, tak, by nie uszkodzić delikatnych struktur łodygi. Powoduje to, że rośliny lepiej chłoną wodę.

Kwiatowe kompozycje powinniśmy trzymać w chłodnym miejscu, ponieważ nie lubią wysokich temperatur i nie przepadają za słońcem. Warto też codziennie wymieniać wodę w wazonie, w którym stoją.

By zachować ładny wygląd naszego bukietu, nie powinniśmy także stawiać wazonu w pobliżu pater z owocami (szczególnie z jabłkami), gdyż wydzielane przez nie związki przyspieszają więdnięcie kwiatów.

Polecamy też: Kwiaty cięte w PRL-u. Goździki były obowiązkowe, ale bukiety robiono też z innych kwiatów. Zobacz, co zdobiło wazony przed laty

Jeśli chodzi o róże, sprawdzonym sposobem na przedłużenie ich trwałości jest zanurzenie końcówek łodyg we wrzątku na kilkadziesiąt sekund – mówi florystka i dodaje, że w wielu kwiaciarniach można zaopatrzyć się też w specjalne odżywki do ciętych kwiatów. Zawartość takiej saszetki rozpuszczamy w wodzie, którą wymieniamy co dwa dni. Odżywka spowoduje, że kwiaty dłużej będą świeże i ładne.

Jeśli nie mamy gotowej odżywki do kwiatów, warto wrzucić do wazonu z wodą tabletkę aspiryny (jedną na 2 litry wody). Rozpuśćmy ją najpierw, a potem włóżmy bukiet. Aspiryna wzmocni kwiaty (zawiera kwas salicylowy, który w naturze jest wytwarzany przez rośliny), a także ograniczy namnażanie się bakterii, co przedłuży trwałość.

Pamiętajmy, by kupować dobre kwiaty – z niepołamanymi liśćmi, nieodbarwione, nieponakłuwane czy ponacinane, oraz przechowywane w odpowiednich warunkach. Będzie to gwarancją ich świeżości.
Warto też wiedzieć, że do przywiędniętych czy gnijących roślin (rozpoznamy to po miękkich łodygach i zielonkawym odcieniu wody) nie należy dokładać kwiatów świeżych. Spowoduje to, że szybciej zwiędną.

Zadbajmy również, by do rodzaju kwiatów dopasować odpowiedni wazon – długie róże, gerbery czy margerytki powinniśmy ułożyć w wysokim naczyniu, krótsze – żonkile czy tulipany – w niższym.

• Przed wstawieniem kwiatów do wody można usunąć liście z dolnych partii łodyg, a z róż – kolce. Zanurzone w wodzie liście szybciej zaczną gnić. Warto też usunąć liście najsłabsze, więdnące.
• Podczas wymiany wody można lekko podcinać kwiatowe łodygi.
• Nie ściskajmy kwiatów w wazonie – powinny być ułożone luźno, by miały swobodny dostęp do wody.
• Cięte kwiaty nie lubią ciepła. Starajmy się więc trzymać je w chłodnym pomieszczeniu, najlepiej w cieniu i miejscach, w których nie ma przeciągów.
• Kwiaty nie lubią przenoszenia z miejsca na miejsce.
• Gdy podczas podróży z działki czy ze sklepu do domu roślinki trochę nam przywiędną, można zrobić im krótką kąpiel w misce lub wannie. Ułóżmy rośliny poziomo w wodzie i odczekajmy kilkadziesiąt minut – powinny odzyskać jędrność.
• W internecie można znaleźć też porady „ludowe”, np. że miedziana moneta wrzucona do wazonu też podobno pomoże nam zachować ładny wygląd bukietu.