Sterowanie światłem: tym sposobem można zaoszczędzić

– Inteligentny dom, to dom sterowany jednym przyciskiem, wykonujący wszystkie, wcześniej zaplanowane czynności w sposób w pełni automatyczny, niewymagający ingerencji domowników – tłumaczy Mariusz Jasiński, ekspert poznańskiej firmy Elswar. – Klucz stanowi jednostka centralna sterująca wszystkimi poddanymi pod nią urządzeniami. Nowoczesne instalacje umożliwiają sterowanie elektryką w domu czy biurze z jednego miejsca: stałego - jak na przykład panel umieszczony na ścianie – lub mobilnego – za pośrednictwem pilota, telefonu komórkowego czy komputera podłączonego do sieci.

Dom sam zasunie rolety i nie tylko

Inteligentny dom automatycznie wyłączy oświetlenie w pomieszczeniu, w którym nikt nie przebywa oraz uruchomi w pokoju, do którego ktoś właśnie wszedł. Może również przyciemnić światło w pomieszczeniach. Instalacja zastosowana w dom sama steruje urządzeniami elektrycznymi, a my oszczędzamy na zużyciu energii.

Nowoczesna instalacja może od razu po zamknięciu drzwi wejściowych zasuwać rolety w oknach. To dobry sposób na zabezpieczenie się przed złodziejami. Podobnie jak system antywłamaniowy, który włączy światło, gdy w budynku lub w jego okolicy pojawi się intruz.

Instalacja sterująca oświetleniem jest – zdaniem fachowców – jedną z najpopularniejszych, montowanych w inteligentnych domach.

Uruchamia czujnik zmierzchowy lub czujnik ruchu

Systemy sterujące oświetlenie w inteligentnym domu są kosztowne. Jednak już teraz możemy pozwolić sobie na zastosowanie w należących do nas budynkach podobnych rozwiązań, choć mających zastosowanie na mniejszą skalę. Przykładowo: przy wejściu do domu lub w ogrodzie możemy zamontować oświetlenie, które będzie uruchamiane czujnikiem zmierzchowym lub czujnikiem ruchu.

– W pierwszym przypadku istotny jest minimalny pobór energii przez cały czas działania. W drugim ważny jest początkowy pobór prądu oraz odporność na częste włączanie i wyłączanie – podkreśla Mariusz Gawroński, specjalista ds. oświetlenia w firmie LARS.

Diody LED świecą nawet 50 000 godzin

Jeśli zamiast zwykłych żarówek, wykorzystamy w oświetleniu energooszczędne świetlówki lub diodowe żarówki LED, sporo przy tym zaoszczędzimy. Jak podają eksperci z LARS, przy tej samej jasności źródła światła, koszt użytkowania elementów LED jest dwa razy niższy od świetlówek energooszczędnych oraz dziesięć razy mniejszy niż tradycyjnych żarówek.

Poza tym diody są trwałe. Mogą świecić nawet 50 000 godzin. I to bez przerwy. Nie zaszkodzi im również częste włączanie i wyłączanie. – Ponadto elementy świetlne oparte na technologii LED dostępne są w różnych kolorach. Dzięki temu przestrzeń w domu oraz wokół niego można kreować w bardzo oryginalny sposób – zachęca Mariusz Gawroński.