Skąd wziąć wodę do basenu ogrodowego? Możliwości jest kilka. Sprawdź, jak załatwić napełnienie basenu i ile to kosztuje

Katarzyna Laszczak
Najłatwiejszy i wcale nie najdroższy sposób napełnienia basenu to po prostu woda z wodociągu.
Najłatwiejszy i wcale nie najdroższy sposób napełnienia basenu to po prostu woda z wodociągu. pixabay.com
Ogrodowe baseny są coraz bardziej popularne. Oczywiście wraz z basenem pojawia się konieczność napełnienia go. Podpowiadamy, skąd wziąć wodę i z jakimi kosztami trzeba się liczyć.

Spis treści

Z roku na rok przybywa ogrodowych basenów – bardzo popularne są duże baseny rozporowe, ale nie brakuje też większych wkopanych oraz małych dmuchanych. Podczas upalnych dni doceniamy wszystko, co zapewni ochłodę. W przypadku basenu pojawia się oczywiście konieczność napełnienia go wodą. Oto, jakie są możliwości w tym zakresie.

Woda ze studni do basenu

Basen w ogrodzie można napełnić wodą ze studni – to najtańsze rozwiązanie, bo wodę mamy za darmo, poniesiemy tylko koszt pracy pompy. Jednak nie na każdej posesji znajduje się studnia, więc to rozwiązanie tylko dla niektórych.

 

Napełnianie basenu wodą z wodociągu. Tak obniżysz koszty

Skorzystanie z wody wodociągowej to najłatwiejsza i wcale nie najdroższa opcja. Jej koszt to po prostu cena wody w danej miejscowości pomnożona przez pojemność basenu. Warto jednak wiedzieć o jednej rzeczy. Jeśli dom jest podłączony i do wodociągu, i kanalizacji, to w cenie 1 m sześc. standardowo jest opłata za wodę oraz za ścieki, w które pobrana woda się przekształci.

Natomiast jeśli korzysta się z wody do podlewania ogrodu lub właśnie napełniania basenu (przy założeniu, że woda z niego nie trafia do kanalizacji) – można wystąpić do miejscowego zakładu wodociągowego o założenie w odpowiednim miejscu instalacji tzw. podlicznika do wody bezpowrotnie zużytej. Wtedy za tę część wody dostaniemy rachunek bez kosztów odbioru ścieków.

To może być opłacalna inwestycja, bo… ścieki bywają droższe niż woda. Przykładowo w Radomiu 1 m sześć. wody kosztuje 5,02 zł brutto, a ścieków – dla tej samej taryfy i grupy odbiorców – 7,64 zł, w Poznaniu różnica jest jeszcze większa: woda 5,82 zł, ścieki 9,01 zł, chociaż np. w Rzeszowie jest to odpowiednio 5,59 oraz 5,54 zł.

Niektóre przedsiębiorstwa wodociągowe dają też możliwość wypełnienia deklaracji o tym, że woda posłużyła do napełnienia basenu i naliczenia opłaty tylko za nią (bez instalacji podlicznika). To jednak wyjątki.

Dowóz wody do basenu beczkowozem. Jak to załatwić i ile to kosztuje

Przedsiębiorstwa wodociągowe w niektórych miejscowościach oferują także dostarczenie wody beczkowozem i napełnienie basenu. W zależności od miejscowości można taką usługę zamówić, składając na nią zlecenie – druki są najczęściej dostępne na stronach internetowych przedsiębiorstw, które takie usługi realizują. Takie zlecenie najczęściej można przesłać mailem lub dostarczyć osobiście. W niektórych miastach można to zamówić telefonicznie.

Trzeba jednak pamiętać, że nie w każdej miejscowości jest to możliwe – należy to sprawdzić lokalnie. Mogą być też dodatkowe wymogi, np. napełnianie basenów powyżej określonej pojemności.

Napełnianie basenu wodą z beczkowozu to najdroższa opcja. Koszt to:

  • lokalna cena wody pomnożona przez pojemność basenu,

  • do tego trzeba doliczyć koszt pracy beczkowozu, czasem także dojazd liczony w kilometrach. Ceny są bardzo zróżnicowane, np. w Warszawie koszt wynajęcia samochodu do przewozu beczkowozu z wodą wynosi 167 zł/netto za 1 godz. (w dni robocze), natomiast na przykład w Limanowej trzeba się liczyć z wydatkiem od nieco ponad 300 do ponad 400 zł za transport (w zależności od pojemności samochodu oraz odległości), a w Jaśle – około 260 zł, również za transport.

 Zaletą jest jednak czas, w ten sposób basen zostanie napełniony najszybciej.

Woda do basenu z hydrantu albo od straży? To niemożliwe

Trzeba wiedzieć, że straż nie świadczy usługi napełniania basenów. Nie można także nalać wody do basenu z hydrantu, nawet jeśli znajduje się on na posesji, albo w jej pobliżu. Złożenie wniosku o to do przedsiębiorstwa wodociągowego spotka się z odmową, bo hydrant to urządzenie przeznaczone do poboru wody tylko w celach technologicznych oraz przeciwpożarowych. Natomiast za samowolne „skorzystanie” z hydrantu grozi kara grzywny do 5 000 zł (zgodnie z art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków, Dz.U. 2001 nr 72 poz. 747). Trzeba wiedzieć, że przepływ wody w sieci jest monitorowany przez zakłady wodociągowe i pobór wody z hydrantu jest zauważalny.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec hotelu Marriott w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na regiodom.pl RegioDom