Sala kinowa urządzona w domu. Poradnik

W standardowych wnętrzach, o kształcie prostopadłościanu, kumuluje się ciśnienie akustyczne. Na kino domowe można więc wykorzystać choćby piwnicę lub poddasze. Tę pierwszą łatwiej wygospodarować. Nie ma światła dziennego, a gdy nawet znajdują się w niej małe okna, łatwo je zaciemnić. Warto wybrać także miejsce asymetryczne, np. na poddaszu, ze skośnymi sufitami. Kłopot może pojawić się, gdy zechcemy wyciszyć pomieszczenie ze skosami (strychu). Izolacja akustyczna to wyzwanie, którego niektóre stropy mogą nie wytrzymać, dlatego należy to sprawdzić przed rozpoczęciem prac.

Zobacz także: Jak zabezpieczyć się przed hałasem w domu 

Izolacja akustyczna stanowi konieczny etap prac. Uwaga! Łatwo o efekt przytłumienia. – Podstawowym zadaniem akustyka jest uzyskanie naturalnego pogłosu i zapewnienie właściwego komfortu dźwiękowego w pomieszczeniach - tłumaczy Andrzej Skrzypczak, ekspert z firmy Rockfon, producenta sufitów podwieszanych.

Podłoga pływająca: co to takiego?

Dobrym rozwiązaniem izolacji podłoża jest tzw. podłoga pływająca. Wykonana z odpowiednich materiałów wygłuszy dźwięki uderzeniowe (np. kroki domowników) i odgłosy muzyki czy rozmowy. Podłoga pływająca
powstaje z paru warstw: specjalnych płyt z wełny mineralnej, izolacji przeciwwilgociowej z folii budowlanej, podkładu betonowego i wykończenia odpowiednią podłogą, choćby parkietem czy wykładziną z PVC.

Wygłuszając sufit sali kinowej – ze względu na właściwości dźwiękochłonne – zainwestujmy w sufity podwieszane. Najlepsze są te o wysokim współczynniku alfa (α), gdzie 0 oznacza całkowite odbicie dźwięku, natomiast 1 – całkowite jego pochłonięcie. – Sufity podwieszane o wysokim współczynniku pochłaniania dźwięku stanowią powierzchnię tłumiącą i obniżają pogłos w pomieszczeniu. Poprawiają tym jakość samego dźwięku, minimalizując jednocześnie jego zniekształcenie – zaznacza Andrzej Skrzypczak. – Co więcej, w płytach sufitu podwieszanego schowamy oświetlenie, które rozproszy mrok i wyeliminuje efekt kontrastu między jasnym ekranem a ciemną salą.

Zamaskowanie ścian, czyli co?

Efekt wiąże się też z zamaskowaniem ścian. Można je wygłuszyć, stosując płyty gipsowo-kartonowe na metalowych stelażach. Przestrzeń za nimi wypełnia materiał izolacyjny – wełna mineralna. Tego rodzaju płyty są najlepszym rozwiązaniem, gdy ściany posiadają większe odchyłki od pionu i poziomu, a chcemy je pomalować. Można w nich także ukryć głośniki. Inny sposób to płyty korkowe o grubości 1 cm. Łatwo je przykleić do ściany specjalnym klejem, który wskaże nam producent.

Prywatny kącik filmowy nie będzie odbiegał od kinowej sali, potrzebny jest jednak dobry sprzęt. Obraz i dźwięk mają równorzędne znaczenie. Ile powinno kosztować urządzenie prywatnego kina? Tyle, ile jesteśmy w stanie na to przeznaczyć. Zainwestujmy chociaż w projektor z dużym ekranem. Wcale nie musi zajmować powierzchni całej ściany. Odległość, z jakiej będziemy oglądać filmy, pomoże ustalić jego wielkość. Dystans nie może być mniejszy niż trzy przekątne obrazu. Płótno ekranu dobrej jakości zagwarantuje odpowiedni efekt rozproszenia światła. Projektor nie powinien świecić za mocno i za jasno. Sprzęt do odtwarzania filmów na DVD lub BluRay różni się od prezentacyjnego, czyli typowego.

Pomieszczenie trzeba dobrze nagłośnić

Tradycyjny zestaw zawiera amplituner AV (wzmacniacz z tunerem) i komplet głośników: niskotonowy (subwoofer), centralny (dialogowy) oraz dwa głośniki przednie i tylne, do zwiększenia efektów. Jeśli nie planujemy wydać wszystkich oszczędności na specjalistyczne urządzenia z górnej półki, szukajmy tańszych, za to z oznaczeniem THX. To gwarancja, że spełniają one wszelkie wymagania co do jakości i dźwięku.

To Ci się przyda: Dźwięk jak w kinie, czyli jak ustawić głośniki 

Należy także odpowiednio zaaranżować salkę. Możemy zdecydować się na rozkładane fotele ze specjalnymi podnóżkami czy większe, eleganckie kanapy. Dodatkowe oświetlenie za ekranem i na ścianach nadadzą stylu pomieszczeniu. Jeszcze tylko popcorn i zimne napoje i czujemy się, jak w prawdziwym kinie.