Południowa Kalifornia cierpi na niedobór pitnej wody. Choć leży nad oceanem, to uzdatnianie jego wód, by nadawały się do picia, jest zbyt kosztowne. Ponadto do Pacyfiku wpada każdego dnia ponadto 6 miliardów litrów ścieków produkowanych w regionie.
W jednym z hrabstw postanowiono rozwiązać oba te problemy jednocześnie. 10 kilometrów od brzegu oceanu jest centrala do oczyszczania wód hrabstwa Orange. Znajdując się tam infrastruktura kosztowała pół miliarda dolarów. Pozyskuje ona wodę płynącą rynnami i spłukiwaną w WC, następnie oczyszcza ją, destyluje i zwraca do lokalnego systemu zaopatrzenia w wodę.
– Nasz system produkuje codziennie 320 milionów litrów krystalicznie czystej, świeżej wody. Dostarczamy ją do 2,4 mln mieszkańców hrabstwa Orange – mówi Shawn Dewane, szef departamentu wodociągów i kanalizacji hrabstwa Orange.
Zobacz metodę oczyszczania wody, którą jej przeciwnicy nazywają "z muszli do kranu"
Źródło: Bloomberg/x-news
Radzimy: Gdzie wybudować przydomową oczyszczalnię ścieków i jak ją konserwować
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?