Program "Mój Prąd", czyli 5000+ na panele fotowoltaiczne. Zasady uzyskania dotacji na fotowoltaikę

Panele fotowoltaiczne coraz częściej postrzegane są jako element pozwalający na ograniczenie wydatków na prąd w gospodarstwie domowym. Ciągle jednak ogniwa fotowoltaiczne są dla wielu Polaków zbyt drogie, a zwrot kosztów inwestycji w panele fotowoltaiczne zbyt odległy, by zdecydować się na ich zakup. Teraz jest jeden powód więcej, by szybko zmienić zdanie i postawić na fotowoltaikę. To rządowy program "Mój Prąd".

Nabór wniosków w programie „Mój Prąd" potrwa do 20 grudnia 2019 roku lub do wyczerpania środków. W budżecie zarezerwowano dla niego 1 miliard złotych, co powinno wystarczyć dla pierwszych 200 tysięcy chętnych. Przedstawiciele Ministerstwa Energii i Ministerstwa Energetyki (to te dwa ministerstwa opracowały założenia programu) zapewniają, że pieniądze będą dostępne także w przyszłym roku, w drugiej edycji programu.

Warto przeczytać: Jak działają panele fotowoltaiczne i gdzie się je montuje

"Mój Prąd" – kto może otrzymać dotację na panele fotowoltaiczne?

Jak informuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej beneficjentami programu „Mój Prąd" mogą być „osoby fizyczne wytwarzające energię elektryczną na własne potrzeby, które mają zawartą umowę kompleksową regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji". Na wsparcie może liczyć jedynie zakup i instalacja ogniw fotowoltaicznych o mocy elektrycznej od 2 kW do maksimum 10 kW, które służyć mają potrzebom budynków mieszkalnych.

Panele fotowoltaicznez dofinansowaniem – zasady przyznawania dotacji

Dotacja będzie wypłacana po zakończeniu inwestycji. Oznacza to, że wniosek do NFOŚiGW złożyć można dopiero wtedy, gdy panele fotowoltaiczne zostaną już zamontowane (wraz z licznikiem dwukierunkowym), a wnioskodawca będzie miał już podpisaną umowę z dystrybutorem energii. Maksymalna kwota dotacji (przeznaczonej wyłącznie na koszty kwalifikowane) wynieść może pięć tysięcy złotych i nie może stanowić więcej niż połowę wydatków.

Nie można jednak starać się o wsparcie, jeśli ktoś realizuje inwestycję w panele fotowoltaiczne z innego programu. Pieniędzy nie będzie można otrzymać, jeśli kupiło się panele fotowoltaiczne na rynku wtórnym – urządzenia muszą być nowe, od daty ich produkcji do czasu instalacji nie mogą minąć więcej niż dwa lata. Nie można też otrzymać dotacji na wcześniej zainstalowane panele fotowoltaiczne, ani na rozbudowę działającego systemu paneli. Wystarczy więc jeden panel fotowoltaiczny na dachu, by wykluczyć się z programu „Mój Prąd". Beneficjenci mogą spodziewać się kontroli wydatkowanych środków, a przede wszystkim - trwałości projektu. Każdy, kto wystąpi o dotację musi dać bowiem gwarancję trwałości inwestycji - panele muszą działać przez minimum trzy lata.

Co jeszcze warto wiedzieć? Dotacja nie jest opodatkowana podatkiem dochodowym, można ją również łączyć z tzw. ulgą termomodernizacyjną. Uwaga - komplet dokumentów trzeba dostarczyć osobiście (ewentualnie pocztą lub kurierem) do siedziby NFOŚiGW w Warszawie. To jedyne miejsce, w którym przyjmowane są wnioski. Fundusze wojewódzkie nie pośredniczą w programie.

Fotowoltaika – cena zestawu

Pięć tysięcy złotych dotacji to kwota niewielka w stosunku do kosztów całości inwestycji. Na nią składa się nie tylko zakup samych paneli, ale również inwertera, okablowania, zabezpieczeń i założenie ich na dachu. Koszty instalacji fotowoltaicznej o mocy 5 kW wahają się między 24 a 33 tysiącami złotych, w zależności od producenta i wykorzystywanych rozwiązań. W najlepszym wypadku dotacja pokryje więc około 20 procent ceny zestawu do fotowoltaiki. Ale jednocześnie oznacza to, że koszty zakupu i montażu paneli fotowoltaicznych zwrócą się o rok, dwa szybciej. W przypadku instalacji fotowoltaicznych o najsłabszej dopuszczalnej przy dotacji mocy 2 kW pieniądze ze wsparcia wystarczą już na pokrycie połowy kosztów zakupu paneli fotowoltaicznych, co zdecydowanie zwiększa atrakcyjność takich instalacji w oczach potencjalnych inwestorów. Fotowoltaika – opinie o wsparciu z programu „Mój Prąd" są raczej pozytywne, choć wielu komentatorów zauważa, że względnie niska kwota dotacji może nie przekonać tych, którzy ciągle zastanawiają się, czy inwestować w prąd z paneli fotowoltaicznych. Ci, którzy i tak planowali „wejść" w odnawialne źródła energii mają jednak doskonałą okazję, by obniżyć koszty zakupu paneli fotowoltaicznych i szybciej czerpać korzyści z ich funkcjonowania.