Mydleniec wiechowaty – drzewo zmieniające kolory jak kameleon

Mydleniec to drzewo, chociaż pokrojem przypomina czasem krzew, osiągający zazwyczaj do 7 metrów wysokości. Do najpopularniejszych należy mydleniec wiechowaty (znany też jako roztrzeplin wiechowaty). – W kwietniu jego liście stają się purpurowe i czerwone – mówi Jarosław Mikietyński, ogrodnik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. – Na lato zmienią kolor na zielony, a jesienią będą żółte, pomarańczowe i znowu czerwone. Liście miewają do 40 centymetrów długości. Na zimę drzewo zrzuci liście. Najczęściej mydleniec ma kilka cieńszych pni zamiast jednego, solidnego.

Zobacz: Iglaste i liściaste drzewa do małego ogrodu 

Warunki dobre dla mydleńca

Mydleńcowi sprzyja żyzna, przepuszczalna gleba, umiarkowanie wilgotna lub wilgotna, chociaż susza tej roślinie nie przeszkadza. Preferuje stanowiska słoneczne oraz osłonięte od wiatru. Im więcej słońca dostanie mydleniec, tym głębsze, bardziej soczyste będą kolory jego liści. Drzewo kwitnie na przełomie lipca i sierpnia. Bywa, że nawet we wrześniu ma kwiaty. Po srogiej i długiej zimie kwitnie gorzej.

Wszystkie kolory mydleńca

Mydleniec ma drobne, zebrane w wiechy (stąd jego przydomek) kwiaty koloru złotożółtego. Nie bez powodu mydleniec zyskał nazwę drzewa złotego deszczu. Owocem mydleńca jest torebka, która – gdy dojrzeje – pęka. Wtedy ukazują się czarne, błyszczące nasiona. Drzewo owocuje we wrześniu i październiku. Torebka najpierw jest zielona, a potem przebarwia się na pomarańczowy i czerwony. Ze względu na dekoracyjny wygląd mydleńca, warto zasadzić go w przydomowym ogrodzie.

Polecamy również: Kolorowe drzewa i krzewy kwitnące w maju 

Młode drzewka warto okryć na zimę np. słomą lub agrowłókniną, ale starsze egzemplarze powinny poradzić sobie z ujemnymi temperaturami, bo są mrozoodporne. Można rozpoznać, czy drzewko jest młode, czy starsze. Pędy u młodego są pokryte delikatnym mchem. U starszych powierzchnia pędów jest gładka.

Choroba zdrewniałych pędów mydleńca

Mydleniec, nie dość, że jest łatwy w uprawie (nawet cięcia nie wymaga, oprócz usunięcia starych, połamanych gałęzi pod koniec zimy), jest w zasadzie odporny na szkodniki. Zagrażać mu może jedynie choroba zdrewniałych pędów, czyli gruzełek cynobrowy. Ta choroba grzybowa atakuje drzewa liściaste. Wykorzystuje najsłabsze miejsca drzewa, np. jego rany albo dostaje się przez glebę.

Przeczytaj poradnik: Zapobieganie chorobom roślin w ogrodzie i na balkonie 

Pędy mydleńca porażone tą chorobą, a czasem nawet całe drzewa, obumierają. Na korze pędów najpierw ukazuje się grzyb, widać pomarańczowe plamki, a potem czerwone. Kora staje się brunatna i zaczyna się zapadać. Trzeba wyciąć i spalić porażone części rośliny, a nawet całą roślinę. Istotne jest również działania profilaktyczne: żeby nie dopuścić do ataku grzyba, rany na drzewie (np. po cięciu, a w przypadku mydleńca – raczej po innego rodzaju uszkodzeniach mechanicznych) trzeba posmarować maścią ogrodniczą, która działa jak lekarstwo. Maść ta zabezpiecza ranę, ale też regeneruje te miejsca.

Ciekawostki na temat mydleńca

Mydleniec pochodzi z Azji. Starożytni Chińczycy wierzyli, że to drzewo mędrców. Wkładali gałązki mydleńca do grobów mędrców, ufając, że na tamtym świecie zmarli będą posiadali taką samą wiedzę i inteligencję, jaką wykazywali na tym świecie. Z kwiatów mydleńca produkowano wieki temu czarny barwnik. Z jego nasion natomiast robiono w Japonii paciorki różańca. Mydleniec był stosowany jako roślina lecznicza, m.in. na zapalenie spojówek.