Są wykorzystywane w sklepach odzieżowych, w krawiectwie czy sztuce. Coraz częściej pojawiają się także w domach, jako ciekawy gadżet, oraz miejsce do odwieszania ubrań. Dekoracyjne manekiny, różnią się jednak od tych sklepowych.
- Nasze produkty wykonane są z materiałów najwyższej jakości, nie jest to styropian ani pianka. Korpusy pokryte są tkaniną np. lnem, jutą, mogą być wyklejane lub malowane - mówi Iwona Krysińska z Zakładu Modelarskiego w Bydgoszczy.
Rodzinna firma powstała w 1948 roku, została założona przez Bolesława Krysińskiego. Dzisiaj przedsiębiorstwo prowadzą jego wnuki i prawnuki. Po za manekinami przemysłowymi, od kilku lat produkują oni także te dekoracyjne. Jak mówią właściciele, aranżacja wnętrza stała się w codziennym życiu tak ważna jak moda, dlatego coraz większą uwagę zwracamy, na to by wyposażenie było nie tylko funkcjonalne, ale i estetyczne.
Każdy z manekinów jest inny, wzory się nie powtarzają. Można także zaprojektować swój własny wzór np. z Marilyn Monroe czy z reprodukcją obrazu swojego ulubionego malarza.
- Można u nas zamówić manekiny w różnych rozmiarach, nie tylko standardowym 38. Jeśli chodzi o wzory, to największą popularnością cieszą się manekiny w stylu retro - mówi Krysińska.
Ceny wahają się od 170 do 350 zł za sztukę, w zależności od rodzaju podstawy i wykończenia. Podstawy są wykonane z drewna olchowego i są dostępne w kilku różnych kolorach m.n.: naturalny, teak, mahoń, brąz, orzech. Manekiny można zamówić przez Internet, a także polubić na facebooku.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć więcej:
