W sklepach i szkółkach ogrodniczych wybór krzewów jest ogromny. Można się poczuć nieco zagubionym, próbując wybrać coś do ogrodu. Szczególnie jeśli zależy nam roślinach wytrzymałych i łatwych w uprawie, bo wśród różnych roślinnych nowości i hitów, są też gatunki piękne, ale bardziej wymagające.
Co zrobić, kiedy nie mamy za dużo czasu na zajmowanie się ogrodem, a chcemy mieć piękne, kwitnące rośliny? Wystarczy wybrać kwitnące krzewy, które może nie są przebojem ostatnich sezonów, ale są sprawdzone w polskich ogrodach przez lata i dobrze przystosowane do warunków. Mają też niewielkie wymagania, za to kwitną zachwycająco. Oto one!
Jaśminowiec wonny zachwyca od lat
Ten krzew jest lepiej znany jako jaśmin, ale jego prawdziwa nazwa to jaśminowiec. Jest średnich rozmiarów, bo dorasta do 2-3 m wysokości. Ma ciemnozielone, szorstkie liście, ale jego ozdobą są białe i pięknie pachnące kwiaty. Pojawiają się one w maju-czerwcu, mogą być pojedyncze lub pełne. Jaśminowiec wystarczy posadzić w słonecznym miejscu i na w miarę typowej ziemi ogrodowej. Nie trzeba go nawozić, podlewać, ani regularnie ciąć. Jest odporny na mróz i zanieczyszczenia.

Lilak, zwany bzem. Hit majowych dni i wieczorów
Lilaki, najczęściej zwane bzami, to jedne z najbardziej znanych i lubianych krzewów. Warto sobie o nich przypomnieć, kiedy szukamy kwitnącego krzewu o minimalnych wymaganiach. Bo lilakowi wystarczy słoneczne miejsce. Jeśli chcesz go przyciąć, zrób to zaraz po tym, gdy skończy kwitnąć. Bzy lilaki kwitną w maju, mają różne kolory i cudowny zapach. Sprawdź: jak zrobić herbatę z kwiatów bzu lilaka.

Pigwowiec docenisz wiosną i jesienią
Pigwowce mają kilka gatunków, ale wyglądają podobnie i mają takie same wymagania. Czyli niemal żadne. Wystarczy posadzić je w słonecznym miejscu. Lubią lekko wilgotne ziemie, ale nie znoszą podmokłych. Wiosną ich gałązki mogą w całości pokryć się kwiatami: czerwonymi, pomarańczowymi, białymi lub różowymi. Będą wtedy wyglądać zjawiskowo. Za to jesienią dostarczą owoców, które są bardzo zdrowe, mają wspaniały aromat i doskonale nadają się na przetwory. Te krzewy można przycinać, ale nie trzeba tego robić. Dowiedz się więcej: jak wykorzystać pigwowiec i czym się różni od pigwy.

Tawuła szara (norweska) na żywopłot i luzem
Tawuła szara, czyli norweska (i kilka bardzo podobnych do niej gatunków) to kolejny krzew, który pięknie i jest niewiarygodnie łatwy w uprawie. Jest średniej wielkości (do 1,5-2 m wys.) i raczej rozłożysta niż wysoka. W kwietniu-maju wygląda, jakby się składała wyłącznie z drobnych, białych kwiatów, które gęsto pokrywają jej gałązki. Jesienią ładnie przebarwia się na żółto. Najlepiej kwitnie w słońcu, ale można ją też sadzić w lekkim cieniu. Nadaje się na żywopłoty, ale pięknie wygląda też sadzona pojedynczo. Można ją przycinać lub zostawić w naturalnej formie.

Żarnowiec miotlasty to niedoceniany krzew
Żarnowce rosną w Polsce dziko, ale w ogrodach uprawia się też ich ozdobne odmiany, o różnych kolorach kwiatów. „Podstawowa wersja” kwitnie na żółto, ale te krzewy mogą mieć też kwiaty czerwone, pomarańczowe, a nawet dwubarwne. Żarnowiec kształtem przypomina… tradycyjną miotłę z długimi witkami. Jego gałązki są zielone również zimą. Kwitnie w maju-czerwcu. Do tego, żeby regularnie obsypywać się kwiatami, wystarcza mu słońce i przepuszczalna ziemia (nawet piaszczysta). Jest odporny na suszę, a nie lubi tylko wapiennych ziem i przesadzania. Można go przycinać (kiedy przekwitnie), ale nie trzeba tego robić.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!
