Koszalińskie rady osiedli: Trzy nieobecności w ciągu roku i po zasiadaniu w radzie

Konsultacje w sprawie zmian, o które wnioskowali sami członkowie Rad Osiedli, nie wzbudziły zainteresowania wśród mieszkańców Koszalina. Czego dotyczyły? – Pierwsza propozycja to zakaz łączenia członkostwa w radzie osiedla z mandatem radnego miejskiego – tłumaczył Tomasz Czuczak, przewodniczący Komisji Spraw Statutowych Rad Osiedli, Spraw Obywatelskich i Bezpieczeństwa Publicznego. 

Druga propozycja to doprecyzowanie obowiązków członka Rady Osiedla. W statucie pojawić ma się zapis o tym, że będzie on zobowiązany do czynnego udziału w pracach rady i komisji, do której został wybrany. Z tym przepisem łączy się najważniejsza reorganizacja.

– Do tej pory nie ma prawnej możliwości wygaszenia czyjegoś członkostwa w radzie, nawet gdy dana osoba nie przychodzi na spotkania, nie wywiązuje się ze swoich zadań, nie pracuje, a czasem w ogóle nie ma z nią kontaktu – wyjaśnił Tomasz Czuczak. – Dlatego stworzymy możliwość wykluczenia członka bezwzględną większością głosów rady. Uchwałę wszczynającą procedurę wykluczenia rada będzie mogła przekazać Miejskiej Komisji Wyborczej, która podejmie ostateczną decyzję. Powodem wykluczenia członka z Rady Osiedla może być trzykrotna nieusprawiedliwiona nieobecność na posiedzeniu w ciągu roku.

Ostatnia zmiana dotyczy zakazu jednoczesnego zasiadania w Radzie Osiedla i Miejskiej Komisji Wyborczej.
Na głosy mieszkańców miasta, którzy mają czynne prawo wyborcze, urzędnicy czekali od 14 do 18 czerwca. Opinie i wnioski można było wpisywać do księgi w ratuszu i zgłaszać poprzez stronę internetową. I tak w konsultacjach wyraziło opinie i uwagi jedynie 12 mieszkańców.

Za projektem zmian statutów w księdze wyłożonej w Biurze Rady Miejskiej wypowiedziało się siedem osób. Jeden z internautów był przeciwny. Trzy Rady Osiedli wyraziły pozytywne stanowiska w formie pisemnej.

– Wniesione uwagi nie wpływają w sposób istotny na projekt uchwały, mają charakter porządkowy, redakcyjny, odnoszą się do użytych w projekcie sformułowań i nie wnoszą istotnych merytorycznych zmian – informuje Robert Grabowski, rzecznik prasowy ratusza i zaznacza, że zainteresowanie konsultacjami zależy od tematu. – Te, dotyczące spalarni odpadów, zagospodarowania Śródmieścia, czy poszerzenia Koszalina o Świeszyno budziły emocje wśród wielu koszalinian – podkreśla.