Kosiarka do trawy: jak o nią dbać

Joanna Turakiewicz
Trawa w silniku kosiarkiŹdźbła skoszonej trawy dostały się do silnika kosiarki
Trawa w silniku kosiarkiŹdźbła skoszonej trawy dostały się do silnika kosiarki Joanna Turakiewicz
Niezależnie od tego czy spalinowa, czy też elektryczna, kosiarka wymaga odpowiedniej konserwacji. Niektóre czynności należy zlecić do serwisu, ale inne można wykonać samodzielnie.

Podstawą serwisu kosiarki jest utrzymanie jej w czystości. Każdą kosiarkę po użyciu trzeba oczyścić z resztek trawy i ziemi, której grudki przyklejają się do noży, śruby i wewnętrznej części obudowy. Gdy zaschną, ich usunięcie nie będzie już tak łatwe. Wilgotne grudki mogą też gnić i pleśnieć, co wiąże się z nieprzyjemnym raczej zapachem i – co gorsza – korodowaniem metalowych elementów kosiarki.

Zadbaj o bezpieczeństwo podczas serwisu kosiarki

Kosiarkę elektryczną przed rozpoczęciem zabiegów konserwacyjnych bezwzględnie należy odłączyć od zasilania. W kosiarce spalinowej wyposażonej w elektryczny zapłon, trzeba zdjąć fajkę ze świecy zapłonowej.

Do czyszczenia kosiarki możemy użyć:

  • szczotki z twardego włosia,
  • wilgotnej szmatki i wody, 
  • sprężarki powietrza, 
  • myjki ciśnieniowej lub węża ogrodowego z pistoletem – wyłącznie do spalinowej.

Noże kosiarki: czyszczenie, ostrzenie, oliwienie i wyważanie

Zacznijmy od włożenia rękawic ochronnych.
Wybierając metodę ręczną – szczotką lub szmatką – zaczynamy od ostrożnego oczyszczenia noży, które możemy zostawić do wyschnięcia albo wytrzeć do sucha. Myjką ciśnieniową (której nie należy absolutnie używać do kosiarek elektrycznych) wypłuczemy zabrudzenia zarówno z noży, jak i obudowy za jednym zamachem. Po takim czyszczeniu musimy pozwolić kosiarce dokładnie wyschnąć. Przed wyborem tej metody powinno się zajrzeć do instrukcji obsługi i sprawdzić czy producent dopuszcza mycie z użyciem wody pod ciśnieniem.

Ważne jest także ostrzenie noży, bo tępe mogą trawie tylko zaszkodzić. Częstotliwość ostrzenia zależy nie tylko od samych noży, ale w sporej mierze od rodzaju koszonego trawnika – delikatna trawka może nie stępić ich nawet przez cały sezon, ale gęsta koniczyna z szybkorosnącymi i twardymi trawami łąkowymi przyspiesza zużycie. Można to zrobić samodzielnie np. za pomocą szlifierki stołowej albo pilnikiem do metalu, ale co najmniej raz w sezonie warto zanieść noże do serwisu, który nie tylko je naostrzy, ale i wyważy. Nieumiejętne ostrzenie może skrócić żywotność noży, a nawet trwale je uszkodzić. Dobrze jest naoliwić noże nawet po każdym czyszczeniu i ostrzeniu, co zapobiegnie korozji.

Obudowa kosiarki: z zewnątrz i od środka

Po oczyszczeniu i naoliwieniu noży, zabieramy się za obudowę. Odtykamy starannie otwory wentylacyjne. Uwagi wymagają też kółka, a szczególnie metalowe ośki, na których są zamocowane – pozostawione tam resztki pokosu mogą powodować korozję. Nie zapominamy również o wyrzucie trawy – do kosza lub bocznym.
Po oczyszczeniu na mokro, kosiarkę zostawiamy w przewiewnym miejscu do wysuszenia lub wycieramy suchą szmatką. Jeśli do koszenia używamy kosza, należy go dokładnie otrzepać i pozostawić na słońcu lub w przewiewnym miejscu do wysuszenia.

Dostępne są na rynku kosiarki spalinowe, w których producenci zadbali o ułatwienie życia użytkownikom. Można do nich podłączyć wąż ogrodowy, odkręcić wodę i uruchomić urządzenie. Et voila! Kosiarka czyści się sama.

Silnik: niebezpieczne resztki trawy

Po oczyszczeniu obudowy, umyciu i naoliwieniu noży, co jakiś czas (a można i każdorazowo) trzeba zdjąć obudowę i oczyścić silnik z zaschniętych resztek trawy, utykających między radiatorami cylindrów i w innych mechanizmach. W ekstremalnych warunkach (jeśli nazbiera się jej zbyt dużo) sucha trawa, która dotknie gorących elementów układu wydechowego, może spowodować samozapłon. Czyszczenie wykonujemy manualnie albo wydmuchujemy za pomocą sprężarki, doczyszczając ręcznie to, czego nie udało się „wydmuchać" sprężonym powietrzem.

Co najmniej 2–3 razy w ciągu sezonu czyścimy komorę pod obudową paska napędu kosiarki, która nie jest całkiem szczelna, co sprzyja nagromadzeniu resztek traw, kurzu, czasem grudek ziemi.
Przy okazji konserwacji sprawdzamy również napięcie paska klinowego, który uciśnięty kciukiem powinien się lekko uginać. Jeśli jest spękany lub naderwany, należy go wymienić na nowy. Czyścimy i smarujemy również linki gazu i uruchamiania silnika.

Filtry powietrza i paliwa w kosiarce

Filtr powietrza, którego zanieczyszczenie lub zamoczenie zwiększa zużycie paliwa, należy oczyścić z pyłu i kurzu mechanicznie (ostukując delikatnie o podłoże) lub strumieniem powietrza. Co parę lat potrzebuje również wymiany w punkcie serwisowym.
Czyszczenie filtra paliwa to czynność, którą zdecydowanie lepiej powierzyć serwisowi.

Paliwo, olej i zapłon

Po zatankowaniu kosiarki na początku sezonu, musimy już tylko dolewać paliwo, ale na zimę nie należy zostawiać paliwa w zbiorniku. Niektórzy producenci zalecają spuszczanie go ze zbiornika w trakcie krótszych nawet okresów nieużywania – już od 30 dni. Pozostawione na dłuższy czas zestarzeje się, wywoła korozję i może zatkać gaźnik, co unieruchomi kosiarkę. Na rynku dostępne są stabilizatory paliwa, które można dodać, np. wyjeżdżając na miesiąc, ale po sezonie paliwo należy zużyć do końca albo wypompować.

W kosiarkach do trawy z silnikiem czterosuwowym należy kontrolować poziom oleju za pomocą bagnetu. Raz na jakiś czas olej należy go wymienić. Przy braku bagnetu, wskazówki znajdziemy w instrukcji obsługi. Okres wymiany liczony jest w godzinach pracy i podaje go producent w instrukcji obsługi. Zasadniczo, zaleca się przeprowadzenie wymiany oleju nie rzadziej niż raz na sezon.

Uwaga! Jeśli kosiarka wymaga działania związanego z podniesieniem jej, odwróceniem na bok, olej należy najpierw wylać lub wypompować wysysarką do oleju. Odwracanie kosiarki z pełnym zbiornikiem oleju grozi zalaniem filtra powietrza. Z podobnym ryzykiem wiąże się przepełnienie zbiornika.

W modelach spalinowych raz w roku należy wymienić też świecę zapłonową.

Podsumowując: podstawą konserwacji kosiarki, niezależnie od modelu, jest każdorazowe staranne oczyszczenie przy odłączonym zasilaniu. Czyścimy zarówno obudowę od zewnątrz i środka, kółka i noże, jak i silnik, którego zbytnie zanieczyszczenie jest wręcz niebezpieczne. Do urządzeń elektrycznych nie używamy bieżącej wody, a co najwyżej wilgotnej szmatki. Noże co jakiś czas wymagają ostrzenia i wyważenia w serwisie, a także oliwienia, które zapobiegnie powstawaniu rdzy. Co najmniej raz w roku – na początku albo końcu sezonu – zalecana jest wizyta w serwisie. 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom