Marta Kyrdziawa pochodzi ze Szczecina. Swoje życie postanowiła jednak związać z Poznaniem. Zawodowo zajmuje się renowacją tapicerowanych mebli. Podzieliła się z nam swoimi pomysłami na urządzenie mieszkania pełnego historii. Początki były trudne, ponieważ zakupiona nieruchomość była w opłakanym stanie.
– Pierwszy raz, gdy weszłam do mieszkania Marty, pomyślałam sobie: co to za rudera – powiedziała Magdalena Piekarczyk, koleżanka Marty. – Znajomi się śmieją, że mam starą duszę – zdradziła Kyrdziawa. – Lubię starocie, bo opowiadają jakąś historię – dodała.
Polecamy wideo: Jak zarobić na starociach z czasów PRL-u
Zobacz, ile czasu zajął jej remont i gdzie znalazła meble do swojego pełnego staroci mieszkania. Po dwóch latach po przeprowadzce Marta uznaje dzieło za ukończone.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Zobacz koniecznie:Aranżacja wnętrz w stylu boho
