Jak chronić rośliny przed chorobami i zwalczać szkodniki? Zacznij już wiosną! Zobacz, o co zadbać teraz, żeby mieć dobre zbiory latem

Zabiegi ochronne możemy przeprowadzać już w kwietniu, kiedy tylko pogoda będzie sprzyjająca, a temperatury dodatnie. Jednym z zabiegów, który warto o tej porze roku przeprowadzić jest oprysk drzew owocowych preparatem miedziowym (Miedzian 50 WP). Środek zwalcza, ale też zapobiega rozwojowi licznych chorób grzybowych oraz bakteryjnych, a przy tym jest stosunkowo bezpieczny dla środowiska (z wyjątkiem organizmów wodnych, na które działa toksycznie), dlatego zanim sięgniemy po inne preparaty chemiczne, ochronę drzew i krzewów w sadzie warto rozpocząć właśnie od niego.
Miedzian pomaga uporać się między innymi z parchem jabłoni i gruszy, kędzierzawością liści brzoskwini, rakiem bakteryjnym drzew pestkowych, zarazą ogniową, antraknozą czy rdzą wejmutkowo-porzeczkową.
Opryski miedzianem przeprowadza się w dni pochmurne, bezwietrzne i bezdeszczowe, przy temp. powyżej 0°C). Ponieważ jednak w zależności od gatunku drzewa oraz od rodzaju choroby terminy oprysków są różne (w różnych fazach rozwojowych drzewa), przed rozpoczęciem zabiegu należy dokładnie zapoznać się z zaleceniami producenta.

Kolejny zabieg ochronny jaki możemy wykonać w kwietniu to oprysk drzew owocowych oraz krzewów iglastych naturalnymi preparatami na bazie oleju rydzowego (np. Emulpar 940 EC), który pomaga zwalczyć liczne szkodniki w tym m.in. mszyce, przędziorki, miseczniki, tarczniki, wełnowce, miodówki oraz niektóre stadia zimujące.
Opryski wykonuje się w różnych terminach, w zależności od gatunku rośliny i rodzaju szkodnika (w temp. powyżej 8°C), dokładnie pokrywając całą powierzchnię rośliny, w tym także spód blaszki liściowej. Preparat unieruchamia żerujące owady oraz zatyka ich aparaty oddechowe, prowadząc do śmierci. Niestety, preparaty olejowe nie działają zapobiegawczo, dlatego stosuje się je dopiero po zauważeniu na roślinie szkodnika. Trzeba też pamiętać, że mogą być szkodliwe także dla obwodów pożytecznych, dlatego powinno się je stosować poza okresami wzmożonego oblotu pszczół i trzmieli. Opryski należy też przeprowadzać zgodnie z zaleceniami producenta, dobierając dawkę preparatu i termin oprysku do szkodnika oraz gatunku rośliny.
Podobnie jak środki na bazie oleju rydzowego, zadziałają też preparaty z olejem parafinowym, które jednak stosuje się zwykle poza sezonem i tylko czasami wiosną (np. Promanal 60 EC w przypadku misecznika na śliwie, oprysk przed kwitnieniem, w fazie białego pąka).

Gotowe środki ochrony roślin to jednak nie jedyny sposób walki z chorobami i szkodnikami, gdyż możemy też wykorzystać do tego celu preparaty naturalne. Kiedy na naszych roślinach dostrzeżemy pierwsze kolonie mszyc (wylęgają się już w kwietniu), możemy wykonać oprysk wyciągami z wrotyczu lub pokrzywy.

• Przepis na wyciąg z wrotyczu: 30g suszonego ziela zalać 10 l zimnej wody i odstawić na 24 h, a następnie rozcieńczyć wodą w proporcji 1:2.
• Przepis na wyciąg z pokrzywa: 200g suszu zalać 10 l wody i odstawić na 12 godz., a następnie rozcieńczyć wodą w proporcji 1:20.

Z kolei na choroby roślin m.in. mączniaka prawdziwego, parcha jabłoni i gruszy, kędzierzawość liści brzoskwini czy rdze, pomogą opryski wyciągiem ze skrzypu. Aby go zrobić wystarczy ok. 150g suszu należy zalać 10 l wody i odstawić na 12 godz. Po tym czasie jest gotowy do użytku.
Na wiele chorób drzew owocowych (m.in. mączniak prawdziwy, brunatna zgnilizna drzew pestkowych, plamistość liści, kędzierzawość liści brzoskwiń) zadziała także wyciąg z krwawnika. Około 100 g suszu należy zalać 10 l wody i odstawić na 24 godz., gotowy wyciąg rozcieńczyć wodą w proporcji 1:10.

Wczesną wiosną można też zastosować zabiegi profilaktyczne, które także pomogą w walce ze szkodnikami. W warzywniku już na początku kwietnia warto okryć zagony z rzodkiewką, marchwią i cebulą cienką, wiosenną włókniną i nie zdejmować jej aż do późnej wiosny. Wprawdzie te warzywa wiosennych chłodów się nie boją, ale cienka włóknina ochroni je przed niektórymi uciążliwymi szkodnikami jak połyśnica czy śmietka (np. pierwszy nalot połyśnicy marchwianki przypada zwykle na połowę maja, śmietki cebulanki na początek maja, a śmietki kapuścianej na połowę kwietnia.