Jadalne kwiaty: jak przyrządzić z nich dania. Poradnik

Długo można by wymieniać kwiatowe smakołyki. Poznali się na nich już dawno mieszkańcy Dalekiego Wschodu. My podchodzimy do nich z pewną rezerwą. Z kwiatów jemy powszechnie tylko kalafiory i brokuły, na ogół nie pamiętając, że to właśnie kwiatostany tych warzyw.

Polecamy poradnik: Zioła wspomagające trawienie 

Mniszek lekarski czyli mlecz

Liście mniszka lekarskiego można zbierać od wiosny do czerwca. Starsze liście są gorzkawe. Młode listki dodajemy do sałatek lub posiekane rozcieramy z masłem. Jeśli chodzi o żółte kwiaty mniszka, to korzystać z nich można od wiosny do jesieni. Wychodzi z nich doskonały napój o miodowym smaku lub syrop na kaszel.

Oto jeden z przepisów na wykorzystanie mniszka lekarskiego:Zebrać ok. 250 sztuk kwiatów mniszka, najlepiej w godzinach przedpołudniowych przy słonecznej pogodzie. Rozłożyć je na papierze, żeby spomiędzy płatków wyszły ewentualne żyjątka. Zalać litrem wody. Dodać cytrynę pokrojoną wraz ze skórką. Gotować 20 minut. Odstawić na dwie godziny. Przecedzić, odcisnąć. Do płynu dodać 1 kg cukru i gotować 2–3 godziny na niewielkim ogniu. Powtarzać to przez dwa dni, aż płyn zgęstnieje i powstanie syrop o gęstości zbliżonej do miodu. Syrop zlać do słoiczków. Przechowywać w chłodnym miejscu. Pomaga na uporczywy kaszel. Można z niego też robić orzeźwiające napoje.

Czytaj też: Jakie zioła warto mieć w ogródku ziołowym 

Bratek polny w kostce lodu

Jego delikatne kwiatki można po prostu dodawać do sałatek, także owocowych, ozdabiać nim zupy i surówki warzywne. Można też spróbować zatopić je w kostce lodu i podać do koktajlu. Bratki polne, nazywane też fiolkami trójbarwnymi, kwitną od kwietnia do października. Warto poeksperymentować z wykorzystaniem ich w kuchni.

Nie gardźmy też stokrotkami. Jadalne są kwiaty i młode liście. Można je dodawać do sałatek, masła ziołowego, omletu. Z kwiatów można przyrządzić syrop, podobnie jak z mniszka lekarskiego.

Czarny bez i robinia w cieście

Wkrótce na czarnym bzie pojawią się baldachy złożone z drobnych białych kwiatków. Warto podczas spaceru zerwać ich trochę. Pamiętając, żeby nie pochodziły z drzew rosnących przy szosie, lecz tam, gdzie nie ma miejskich i przemysłowych zanieczyszczeń. Po przyjściu do domu wystarczy zrobić klasyczne naleśnikowe ciasto. Zanurzyć w nim po kolei baldachy, trzymając je za ogonki i od razu kłaść na dobrze rozgrzanej patelni posmarowanej tłuszczem. Gdy ciasto się zetnie, należy obciąć nożyczkami ogonki i obrócić placuszki na drugą stronę.

Podobnie można postąpić z pięknie pachnącymi kwiatostanami rubinii, nazywanej popularnie akacją. Albo z pąkami liliowców (nie mylić z liliami), którym wcześniej trzeba odciąć podstawę, a kwiat rozpłaszczyć.

Nasturcje w różnych wydaniach

Do jedzenia nadają się zarówno kwiaty jak i liście nasturcji. Jedne i drugie można dodawać do delikatnych sałatek. Nadadzą im charakteru, bo mają intensywny zapach i ostry smak.

Miłośnicy takich dodatków przekonują, że kwiaty nasturcji pięknie wyglądają (i smakują) jako ozdoba zup – kremów. Ciekawie wyglądają też w surówce z koktajlowych pomidorków przekrojonych na pół, wymieszanych delikatnie z kawałeczkami brzoskwini lub gruszki, łyżką siekanej natki pietruszki lub koperku, odrobiną dobrego oleju i soku z cytryny. Oczywiście kwiaty dodajemy na samym końcu i tuż przed podaniem potrawy na stół.

Czytaj też: Pożyteczne rośliny w ogrodzie: zwalczają szkodniki i użyźniają glebę