Górny Rynek w Bodzentynie jak z pocztówki. Po przebudowie wygląda zachwycająco

Cztery miesiące przed ustalonym terminem zakończyła się przebudowa Górnego Rynku w Bodzentynie. Ta część miasta zmieniła się nie do poznania. Mieszkańcy są zachwyceni. Wszystkim podoba się wykonana w jasnym kamieniu płyta placu oraz podświetlana fontanna.

Roboty na Górnym Rynku rozpoczęły się 23 sierpnia zeszłego roku. Kontrakt na realizację przebudowy opiewał na nieco ponad 8 milionów złotych, z czego 5,6 milionów stanowiło dofinansowanie z funduszy unijnych. Prace prowadziła firma Macieja Dobosza z Krzepic. I przyznać trzeba, że wywiązała się z tego zadania w tempie ekspresowym, bo inwestycja jest już ukończona – na cztery miesiące przed zapisanym w umowie terminem.

Postępu robót nie spowolniły nawet prowadzone we wrześniu zeszłego roku prace archeologiczne. Odsłonięto wówczas znajdujące się pod powierzchnią placu fundamenty starego ratusza, który od 1670 roku do pierwszej połowy XIX wieku był siedzibą władz miejskich oraz sądu grodzkiego.

– To największa inwestycja ostatnich lat, sztandarowa dla tej kadencji – mówi Janusz Mariusz Kozera, zastępca burmistrza Bodzentyna. Przypomina, że przedsięwzięcie wiele lat temu rodziło się w bólach. – Radni byli podzieleni, padały różne głosy. Prowadziliśmy konsultacje z mieszkańcami, przedstawialiśmy wiele wariantów – wspomina Kozera.

Ten, który zrealizowano, budzi zachwyt bodzentynian. Plac wyłożono jasnymi płytami granitowymi, które kontrastują z zielonymi drzewami parkowymi oraz brązowymi ławeczkami. Ciemniejszym kamieniem zaznaczono fundamenty starego ratusza. Z Górnego Rynku znikły szpecące go dotychczas druty elektryczne. Instalacje schowano w ziemi. Stanęły stylowe lampy. Odrestaurowano ponad stuletnią figurę świętego Floriana, patrona strażaków.

Największe zachwyty budzi podświetlany wodotrysk. Wieczorami mieszkańcy siadają na ławeczkach obok fontanny i podziwiają grę wody i światła. Niektórzy robią nawet zdjęcia.

Przy okazji przebudowy Górnego Rynku zmodernizowano także w tej samej stylistyce ulice Licealną i Słoneczną.  – Ta inwestycja to duża rzecz dla Bodzentyna i mieszkańców. To zwieńczenie prac nad zmianą wizerunku naszego miasteczka – mówi Janusz Mariusz Kozera. – Jest naprawdę ślicznie. Bardzo mi się podoba – dodaje pani Ania.