– Odkąd pamiętam, przesuwałam meble, przewieszałam dekoracje i wymyślałam nowe ustawienie w moim pokoju. Lubię zmiany. Nie boję się ich. Swoje osobiste wnętrza zmieniam tak często, jak to tylko możliwe – deklaruje Dorota Szelągowska. To dlatego między metamorfozami wykonywanymi w swoich programach, znalazła czas na urządzenie swojego warszawskiego biura. A zdjęciami efektu końcowego podzieliła się na blogu dorotaszelagowska.pl.
Aranżacja pokoju spotkań
Pokój spotkań w biurze Szelągowskiej jest niewielki i nieustawny. Jednak udało się przerobić go na kobiecą i przytulną „salę (nie)konferencyjną". Klucz do sukcesu? Kolor przewodni. – W tym pokoju rządzi turkus. Króluje po całości. Na podłodze, centralnie, swoje miejsce znalazł dywan Canvas Marocco. To jego odcień zdeterminował całość kolorystyczną aranżacji – wyjaśnia Dorota.
Warto przeczytać: W projektowaniu najważniejszy jest człowiek
Oryginalny kolor oraz elegancki wzór marokańskiej koniczyny domagał się wyszukanego towarzystwa. To do niego dobrany został kolor ścian, zasłony oraz fotele. Jasna kanapa stanowi przełamanie kolorystyczne, ale nie zdominowała wnętrza. Bardzo ciekawym rozwiązaniem są ozdobne listwy w kształcie ram. Wykonane zostały ze styropianu i pomalowane farbą ścienną.
Ponieważ pomieszczenie jest małe, Dorota zastosowała kilka trików, które optycznie powiększają wnętrze. To przede wszystkim lustra na ścianach, a także lekkie meble. Stolik dzięki przeszkleniom nie przytłacza aranżacji oraz dodatkowo pozwala dobrze wyeksponować dywan. Do niego dopasowana została „ażurowa" lampa.
Przeczytaj również: Jak optycznie powiększyć małe mieszkanie
Aranżacja gabinetu
Aranżacja gabinetu Szelągowskiej to ciekawe połączenie klasyki i nowoczesności. Oszczędny black&white spina całość, a jednocześnie pozwolił na więcej szaleństwa przy doborze wzorów i form. Dlatego Dorota mogła połączyć tu nie tylko klasyczne meble z nowoczesnymi dodatkami, ale także postawić na różnorodność wzorów na dywanie i ścianach. Przy oknach zawieszone zostały stylowe shuttersy, zrobione z drzwi starej szafy, a na ścianach ponownie pojawiły się styropianowe listwy dekoracyjne (tym razem pomalowane na kolor szary). Dodatkowe urozmaicenie stanowią akcenty niebieskiego w postaci foteli, poduszek i narzuty.
Punktem wyjścia tej aranżacji był dywan Country. Jego szary kolor stanowi neutralną bazę i pasuje do szezlongu. Z kolei czarne elementy powtórzone zostały w dodatkach: ramkach, świecznikach, roletach oraz żyrandolu.
Open space dla zespołu
Największym wyzwaniem było dla projektantki pomieszczenie dla zespołu. W pokoju pracuje 3-osobowy zespół, a wnętrze musi spełnić oczekiwania wszystkich pracowników.
– Dostałam wiele wytycznych: ma być przytulnie, bez kontrastów, funkcjonalnie, z miejscem na mniej formalne spotkania, bez zadęcia. Stanęłam przed wyzwaniem: z salonu w bliźniaku z lat 60-tych stworzyć komfortową przestrzeń do pracy dla trzech skrajnie różnych osobowości – opowiada projektantka.
Zobacz: Jak urządzić kącik do pracy w domu lub mieszkaniu
Powstała więc aranżacja inspirowana 2 motywami: geometrią oraz designem lat 60-tych. Motywy geometryczne, a dokładnie kompozycje trójkątów, znajdują się na dywanach Accent, a także na ścianach i suficie. Na uwagę zasługuje również galeria plakatów. To seria „Polska" Ryszarda Kai, która stylistyką nawiązuje do grafiki z lat 60-tych i jak zauważa Dorota stanowi „sentymentalną wycieczkę". Uzupełnienie aranżacji stanowią proste, lekkie meble.
– Ważne było to, by w tej aranżacji ograniczyć dodatki do minimum. Lampy, dywany oraz plakaty tworzą klimat tego miejsca i dodatkowe elementy, mogłyby go tylko popsuć – podkreśla projektantka.
Spotkaj się z Dorotą Szelągowską w Poznaniu!W piątek, 21 października (godz. 15.00–19.00) projektantka będzie gościem specjalnym otwarcia sklepu Komfort w Posnanii. Przyjdź i skorzystaj z indywidualnej porady lub skonsultuj swój pomysł na aranżację ze specjalistką od kreatywnych metamorfoz.