
Wśród najstarszych wyhodowanych roślin są zarówno drzewa, jak i kwiaty i rośliny użytkowe (zdjęcie ilustracyjne).

Pomidor jak od prababci
W 2017 roku pewien amerykański ogrodnik zakupił cztery paczki nasion: buraka, rzodkwi, sałaty i pomidora (odmiana Giant Crimson). Ich producent na opakowaniu gwarantował zwrot pieniędzy, gdyby rośliny nie wyrosły. Rzecz jednak w tym, że nasiona były zapakowane i sprzedane w 1930 roku, a więc w chwili wysiewu miały 87 lat. Niestety, wprawdzie skiełkowało kilka różnych nasion, ale wyhodować udało się tylko jednego pomidora. Co i tak jest wielkim sukcesem, tym bardziej, że pomidor nie tylko wyrósł pięknie, ale wydał też owoce. Nie wiadomo, czy udało się skorzystać z gwarancji producenta na pozostałe rośliny.

Nasiona ze starego portfela
Z jeszcze starszymi nasionami zmierzyli się ogrodnicy ze słynnych angielskich Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew. Znajdowały się one w portfelu, znalezionym przypadkowo wśród starych dokumentów. Wiadomo było, że portfel należał do holenderskiego kupca, Jana Teerlinka, i został mu odebrany w 1803 roku, a nasiona pochodziły z południowej Afryki, z okolic Kapsztadu. Były starannie opisane, jednak portfel z nasionami przechodził różne losy i często był przechowywany w złych warunkach.
Mimo to, w 2006 roku, a więc po 203 latach, z nasion udało się uzyskać dwie rośliny: nieokreślony gatunek mimozy lub akacji oraz Leucospermum conocarpodendron (na zdjęciu). Ta ostatnia roślina ciągle rośnie i kwitnie (została posadzona w Kew, w Pawilonie Klimatu Umiarkowanego w 2018 r.).

Lotos sprzed 13 wieków
Jednak ponad 200 lat to niewiele w porównaniu z niemal 1300. A właśnie z tak starego nasiona amerykańska badaczka J. Shen-Miller wyhodowała lotos (Nelumbo nucifera). Nasiona pochodziły z wyschniętego jeziora w Pulantien, w prowincji Liaoning, w północno-wschodnich Chinach. Za pomocą datowania C14 określono jego wiek na 1288 lat.
W latach 90.XX wieku badacze zebrali z tego jeziora więcej nasion lotosu, choć już znacznie młodszych (datowanych na 200-500 lat). Rośliny wyrosły z nich bardzo szybko (szybciej niż obecnie uprawiane), okazały się jednak drobniejsze od współczesnych. Wykazywały też pewne zmiany budowy, które zdaniem badaczy wynikają z negatywnego wpływu środowiska (a dokładniej dość silnego promieniowania naturalnego w tej okolicy).