
Podczas wakacji na południu Europy można napotkać wiele pięknych roślin. Niektóre z nich można uprawiać w Polsce, ale głównie jako doniczkowe.

Bugenwilla
To przepiękne pnącze jest jedną z bardziej wszędobylskich roślin. Najczęściej jest sadzona jako roślina ozdobna, ale można ją także spotkać porastającą mniej reprezentacyjne rejony. Kiedy kwitnie, a więc przez całe lato, niemal nie widać jej liści, a tylko „kwiaty” – jakby papierowe w dotyku, o intensywnych kolorach (różne odcienie różu, niemal karmazynowe, pomarańczowe, białe). Warto wiedzieć, że to wcale nie kwiaty (te są białe, małe i ukryte wewnątrz tych kolorowych osłonek), ale przekształcone liście. Bez względu na to, bugenwille zachwycają. W Polsce można uprawiać je w doniczkach (zimując bez narażania na mróz).

Oleandry
To kilkumetrowe, dość rozłożyste krzewy o kolorowych kwiatach – różowych, białych, czerwonych. Bywają też pełne i dwubarwne, niektóre pachną. Czasem są sadzone jako żywopłoty lub krzewy ozdobne, często też rosną dziko na zboczach wzgórz. Na Krecie są sadzone wzdłuż dróg, a ich szpalery wyglądają olśniewająco. Uwaga: oleandry są silnie trujące! W Polsce można je uprawiać w donicach.

Żakaranda mimozolistna
To duże drzewa (15-20 m wys.), najczęściej sadzone w parkach i jako zieleń miejska. Kiedy kwitną, są fioletowe od kwiatów, które mają kształt wydłużonych dzwonków. Liście tego drzewa są pierzasto podzielone, ale raczej trudno je dostrzec. Teoretycznie w Polsce można ją uprawiać w pojemnikach, ale raczej nie liczmy na kwitnienie.