
Wzrosło zainteresowanie wieloetapowymi inwestycjami
Choć większość mieszkań nadal wyprzedaje się na etapie dziury w ziemi, klienci cenią sobie możliwość obejrzenia lokali na żywo. Pomagają w tym osiedla budowane etapami.
– Zauważyliśmy, że wieloetapowe inwestycje zyskują na popularności wraz z ich rozbudową. Jest to spowodowane tym, że klienci mogą zobaczyć standard i zagospodarowanie terenu zakończonych etapów, będących częścią większego projektu – tłumaczy Barbara Kunicka, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Unidevelopment SA.

Budowa mieszkań podrożała
Choć deweloperzy budowali dużo, musieli się też zmagać z wieloma przeszkodami, które podnosiły koszty budowy. To m.in. drożyzna na rynku materiałów budowlanych, coraz wyższe oczekiwania finansowe pracowników, wysokie ceny działek pod zabudowę oraz wydłużające się przez pandemię formalności w urzędach.

Kupujemy nieruchomości przez internet
W pandemii coraz chętniej zakupu mieszkania dokonujemy online. W ten sposób można dziś załatwić większość formalności, skonsultować się z agentem, a nawet obejrzeć nieruchomość w ramach wirtualnego spaceru. Do internetu przeniosły się także licytacje komornicze mieszkań i domów.
– Jeszcze przed pierwszym lock-downem prowadziliśmy procesy sprzedaży w środowisku online. Sytuacja epidemiczna spowodowała u nas dalszy rozwój niektórych narzędzi lub wprowadzenie nowych – mówi Barbara Kunicka, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Unidevelopment SA.

Zwiększyły się koszty wykończenia mieszkania
Drożejące materiały budowlane i robocizna to główne przyczyny tego, że za wykończenie nowego M płaci się dziś ogromne kwoty.
– Obecnie wykończenie nowego mieszkania wyniesie średnio w przedziale od 1000 zł/mkw. do nawet 3500 zł/mkw. w przypadku mieszkań o podwyższonym standardzie. Przed rokiem było to średnio ok. 1800 zł/mkw. – wyliczają eksperci redNet Dom.