Olejki eteryczne – jakie zapachy wybierać dla zdrowia i dobrego samopoczucia

Odświeżacze w atomizerach, świece zapachowe, czy pachnące saszetki najczęściej zawierają kompozycje oparte o składniki syntetyczne. Mogą nam się one mniej lub bardziej podobać, lepiej lub gorzej radzić sobie z poskramianiem nieładnych zapachów. Jeśli jednak chcemy wpłynąć dodatnio na samopoczucie, warto sięgnąć po w pełni naturalne olejki eteryczne. W zależności od potrzeb i zastosowanego olejku mogą nas uspokoić i zrelaksować lub wręcz przeciwnie: pobudzić. Niektóre z nich działają jak afrodyzjaki. Wszystkie wykazują w jakimś zakresie działanie bakteriobójcze. Pomagają na dolegliwości dróg oddechowych, zmęczenie, czy bóle głowy. I nie są bardzo drogie. Ważne, by wiedzieć jak i kiedy je stosować.

Większość z nas zna działanie olejku mentolowego, którego aromat ułatwia oddychanie, udrażniając nawet zatkany katarem nos. Wiemy, że cynamon rozgrzewa, a na pewno każdy wie, że zasadniczo ulubiony zapach potrafi świetnie poprawić nastrój. I właśnie tak działają olejki – każdy na coś „pomaga". Intensywne aromaty olejków roślinnych działają na całe nasze ciało, ale i psychikę. Wpływają na procesy biochemiczne organizmu, układ nerwowy, trawienny, oddziałują na emocje.
I nie trzeba wcale kupować drogich i nie zawsze wydajnych kompozycji zapachowych albo odwiedzać salonu Wellness, by skorzystać z dobrodziejstwa aromaterapii.

Przeczytaj również: Ubierz swój dom w świąteczny zapach

Prawdziwe, naturalne olejki eteryczne są mocno skoncentrowane, dlatego przed użyciem zawsze należy je rozcieńczyć. Choć to sama natura, należy i tutaj przestrzegać zasad bezpieczeństwa.

Olejki eteryczne, poza kilkoma wyjątkami są niewskazane dla kobiet w ciąży: mogą nawet przyspieszyć poród, czy spowodować poronienie. Ich użycie może być też niebezpieczne dla epileptyków, a przy dzieciach należy korzystać tylko z bardzo łagodnych, mocno rozcieńczonych mieszanek, unikając m.in. tych najbardziej pobudzających.

Jednym z najprostszych sposobów na wykorzystanie olejków w domu jest ułożenie w kilku miejscach mieszkania chusteczek lub serwetek skropionych paroma kroplami wybranego olejku.
Zapach doskonale rozprowadza się poprzez parowanie. Do kominka zapachowego wypełnionego wodą dodajemy pięć-sześć kropel wybranego olejku lub po 2–3 krople kilku, by osiągnąć kompozycję zbudowaną z kilku zapachów. Zapachy mogą się równoważyć, ale też jeden z nich może być wiodący, jeśli dodamy go o 2 krople więcej niż innych.

Zamiast kominków zapachowych użyć można tradycyjnych nawilżaczy powietrza wieszanych na grzejnikach. Do aromaterapii nadają się też niektóre z nawilżaczy elektrycznych, ale uwaga: tylko te, których producent wyraźnie dopuścił takie wykorzystanie urządzenia. Informacja o tym powinna znaleźć się na opakowaniu lub w instrukcji obsługi. Są to na ogół modele z funkcją ciepłej mgiełki. Używając olejków w urządzeniu do tego nieprzystosowanym, można je najzwyczajniej zepsuć.

Jeśli kilkoma kroplami olejku z drzewa herbacianego lub lawendowego, pokropimy odłożoną do kosza na pranie brudną bieliznę, nie tylko poprawi to atmosferę w łazience, ale i zapobiegnie rozwojowi szkodliwych bakterii np. w dziecięcych pieluszkach wielorazowych. Olejek dodany do dozownika z proszkiem do prania w pralce zadziała podobnie, pozostawiając delikatny zapach, wyczuwalny nawet po użyciu płynu do płukania tkanin. Nasączona lekko lawendą chusteczka włożona do szafy z ubraniami odstraszy od nich mole.

By olejek zadziałał skutecznie, trzeba odpowiednio dobrać go do potrzeb i samopoczucia domowników. Uspokajająco i odprężająco zadziała olejek lawendowy, melisowy, pomarańczowy, czy neroli. Odwrotne, pobudzające działanie mają olejki rozmarynowy, pieprzowy, goździkowy, czy geraniowy. Ten ostatni wraz z paczulowym i ylang-ylang (ylangowy) pomoże w walce z depresją. W sypialni warto sięgnąć po nazywane afrodyzjakami: ylang-ylang, rozmarynowy, pieprzowy i imbirowy. Z bezsennością można skutecznie walczyć z pomocą olejku lawendowego, jałowcowego, pomarańczowego i tymiankowego, ale też różanego. Płatki róż na stałe gościły ponoć w sypialni Kleopatry, która ceniła sobie ich relaksujący i ułatwiający zasypianie zapach. Olejek różany poprawia też koncentrację, podobnie jak trawa cytrynowa.

W jesienno-zimowym okresie wzmożonych zachorowań na przeziębienie i grypę, przydadzą się olejki: cynamonowy, eukaliptusowy, sosnowy, cyprysowy, jodłowy i miętowy, a nadwerężoną odporność organizmu wzmocni dodatkowo drzewo herbaciane, goździk, cytryna i rozmaryn.
Z kolei zestaw: lawenda, rozmaryn, eukaliptus, mięta, drzewo różane i melisa pomoże w łagodzeniu bólów głowy, a nawet migreny. Spektrum oddziaływania olejków eterycznych jest zresztą o wiele szersze.

Kompozycje olejków mogą łagodzić i pomagać w walce z wieloma schorzeniami naraz, roztaczając dodatkowo w mieszkaniu przyjemny, odświeżający zapach. Jednak by zadziałały jak należy, trzeba zawsze dobierać je odpowiednio do potrzeb, ale też kupować produkty w pełni naturalne (nie syntetyczne), nierozcieńczone, odpowiedniej jakości. Buteleczka o pojemności 8–10 ml to koszt od niespełna 10 zł w sklepach internetowych do nawet przeszło 20 zł za gotowe kompozycje zapachowe. Jednak ich wydajność jest znacznie większa niż syntetycznych odświeżaczy. 

Zobacz wideo i poznaj najlepsze afrodyzjaki w kuchni

Źródło: Agencja TVNx-news